Wpis z mikrobloga

@tomkkoo: to, że masz takie podejście nie oznacza, że każdy tak musi robić ;) uwielbiam stare samochody i uważam, że kiedyś motoryzacja była znacznie ciekawsza. sam szukam jakiegoś ciekawego klasyka na drugie autko, żeby móc trochę przy nim pomajstrować i pojeździć dla czystej przjemności
@kamism: Z takim podejściem jak Twoje oczywiście się zgadzam :) ale dla mnie dziwne jest że ktoś mając do wyboru nówke sztuke albo 25 letniego golfa I weźmie tego drugiego bo teraz hurr durr robio gowno nie auta ;)
@piogol1769: 20 zaworowy diesel :) ja chciałbym 3.2 benzynę z manualną skrzynią. albo SL (R129) z silnkiem praktycznie dowolnym
z innych staroci bardzo podoba mi się Toyota Celica Supra z '81-'85
z nowych przyjąłbym CLSa, ale to półka cenowa, w przypadku której używany model kosztuje więcej niż śmieci z salonu...
@tomkkoo: ? ale #!$%@? :D Są ludzie którzy nie lubią nowych samochodów. Naprawdę. Rzygam wsiadając do nich a niestety czasami muszę tym shitem podróżować.
Mam auto z 1978 roku, a mógłbym mieć z 2012 w tej cenie. Świadomy wybór.
BMW jest świetnym przykładem w prawie każdej linii modelowej. E21 > E30 > E36 > Rower marki romet > E46 > analna penetracja kijem od szczotki > przyjmowanie rzygów na ryj >
Pobierz pepies - @tomkkoo: ? ale #!$%@? :D Są ludzie którzy nie lubią nowych samochodów. Napr...
źródło: comment_uckoz7Ww8rR7yv7VUymfJ4QkjwSkjy52.jpg
@tomkkoo: Mireczku, ale naprawdę uwierz mi mogę Ci się krwią podpisać. Jakbym miał dostać F30, to bym je przyjął, #!$%@?ł na prędkości i kupił sobie E36 M3 (najlepszy kompromis między szybkim autem a daily jaki kiedykolwiek powstał! ) i zbudował E30 z m60b40 i jeszcze by zostało na jakieś E24.
W nowych autach emocje z jazdy są jak na grzybobraniu.
@tomkkoo: No cóż, tacy też muszą żyć bo by koncerny zbankrutowały ;)
Jak człowiek zaczyna się bawić w jakikolwiek motorsport zaczyna zauważać, że naprawdę zawieszenia i silniki w nowszych autach zrobione są z gównolitu a karoseria ze śmiejżelków. Do poruszania się na codzień w sumie rzeczywiście - who cares... Do pierwszego urwania wahacza albo tylnego wózka ( )
@tomkkoo: Nie wiem jak inni, ale jeśli sprawa tyczy się szeroko rozumianych "klasyków" - to oczywiście, że wybrałbym stary model. Nie moge się pogodzić z nowym Mustangiem, Camaro i Challengerem - za to stare jawią mi się jako najpiękniejsze samochody. W dodatku takie, które przeszły droge od zwykłego auta użytkowego do klasy premium. To staje się już kwestią prestiżu, a nie suchych cyferek.