Wpis z mikrobloga

Jak ja nie rozumiem ludzi którzy mają ból dupy o śledzenie w Win 10. Szczególnie tych "hurr durr nie chcę być śledzony, inwigilacja hurr durr".

Po pierwsze - większość z nich używa Gmaila i smartfona z androidem lub iOS, więc beka z ludzi przeczącym samym sobie.

Po drugie - za kogo wy się uważacie, że niby myślicie, że Microsoft tylko czeka, żeby podsłuchiwać takiego Kowalskiego jak wy. Nie rozumiem jak można mieć takie zawyżone ego.

Ogólnie #bekazpodludzi #windows10
#win10 #gorzkiezale #niepopularnaopinia
  • 6
Argumenty masz jak prostytutka bąki, #!$%@?. Przeczytałeś w przeciągu tych dwóch ostatnich dni jak ludzie tak piszą i teraz skleciłeś z tego swoją, niezwykle błyskotliwą wypowiedź. Telefon szpieguje, ale jeżeli używam go głównie do dzwonienia to mogą mi conajwyzy wyszpiegować moje położenie, ale jak sam zauważyłeś, zwykłemu Kowalskiemu to raczej nie groźne. Komputer kochany to natomiast inna para kaloszy. Na komputerze masz ogrom różnych plików, cache z komunikatorów czy ulubione klipy porno,
@einz: Moja "błyskotliwa", jak to nazwałeś, wypowiedź nie jest oparta tylko o ostatnie dwa dni. Od dawna zauważam takie zjawisko, że osoba nie zainstaluje czegoś "bo szpieguje". Nie będę ci wytykał braku znajomości systemów mobilnych ale na androidzie i iOS także istnieje cache , a także można tam zapisywać klipy porno i będzie to działać na tej samej zasadzie co na komputerze. A jak już wspomniałeś o Kowalskim - przeciętny Kowalski
@Acnologia: Wiesz, mi głównie chodzi o to że napisałeś to samo co pisali inni w komentarzach, gdyż już pierwszego dnia z Windowsem 10 pojawiały się takie same komentarze że "użytkownicy androida czy iosea i gmaila i tak juz sprzedali swoją prywatność". Więc zobaczyłeś jakąś myśl, uznałeś ją za trafną, a teraz przeklejasz ją z powrotem, uważając że jest Twoja, a na dodatek liczysz na deszcz plusów, bo te wcześniejsze komentarze o
Telefon szpieguje, ale jeżeli używam go głównie do dzwonienia to mogą mi conajwyzy wyszpiegować moje położenie


@einz: Oczywiście fakt, że próbka Twojego głosu znajduje się w bazie danych, do której mają dostęp amerykańskie służby już nie jest dla Ciebie problemem, prawda?
@Freekson: pewnie że jest problemem, nie lubię rzecz jasna całego tego szpiegowania, zwłaszcza że zawsze chciałem zostać płatnym mordercą (legit info). Niemniej jednak, denerwuje mnie argument, że skoro wszędzie szpiegują, to co z tego że na komputerze szpiegują, podczas gdy uważam że komputer ma niemalże najwięcej danych na temat nas.