Wpis z mikrobloga

@jrs2: Widzialem ich dzisiaj i tak wlasnie sobie myslalem. Ja mam zadyszkę jak wchodzę do siebie w bloku po schodach, a oni cala droge jaka ja pokonalem autem w te wakacje w 6h autostrada, przeszli na piechotę. Najbardziej zaciekawilo to ze nie widać bylo na ich twarzach zmęczenia tylko raczej swego rodzaju nabuzowanie, adrenalinę. Szcun.