[fakdesystem]

Jak wygląda kwestia noszenia broni sportowej?

Można nosić przy sobie, nie mozna? Powinno sie? trzeba? Bo juz rozne opinie słyszałem.

Załadowany, rozładowany?

#bron #strzelectwo

[ppqa]

@fakdesystem: wolno, można, nie trzeba. Noszenie to przemieszczanie broni załadowanej.

Jak nie jest załadowana to nie ma noszenia.

[plazma]

@fakdesystem: zapewne rozladowany, schowany, tylko na strzelnice/zawody, mozliwie najkrotsza trasa, najlepiej wcale

[ppqa]

@plazma: a przepisy znasz, czy tylko tak sobie piszesz?

[plazma]

@ppqa: tak strzelam

[fakdesystem]

@ppqa: czyli można nosić przy sobie nawet załadowaną i nikt się nie przypierniczy?

A gdzie nie można wnosić? Coś w ustawie czytałem o komunikacji publicznej, imprezach masowych itp

[ppqa]

@fakdesystem: ja nie noszę, bo nie czuję się kompetentny. Umiem strzelać statycznie do tarczy i to tyle.

Natomiast przenosząc w kaburze niezaładowany pistolet czuję się niepewnie. Jak podejdzie do mnie jakiś dres i każe oddać pistolet i #!$%@?ć, to w zasadzie pozostanie mi grzecznie to zrobić...

@Mamuts

[fakdesystem]

@ppqa: nie mówię o noszeniu tego na codzień bo to bez sensu. Głównie chodzi mi o wożenie jej na strzelnice i spowrotem.

[ppqa]

@fakdesystem: no ja też o tym piszę - przenoszenie niezaładowanego pistoletu w drodze ze strzelnicy.

[J.....e]

Bo juz rozne opinie słyszałem

@fakdesystem: wiesz w zasadzie to nie ma co słuchać opinii w takim temacie, bo to nie kwestia opinii tylko przepisów:-)

[j.....n]

wolno, można, nie trzeba

@ppqa: masz rację, ale ja bym powiedział, że trzeba - nie mogę poruszać się z bronią, nie mając możliwości do jej obrony, w końcu to łakomy kąsek dla przestępców. Kiedy jedziemy na strzelnicę, zawsze przenosimy broń.

Natomiast kwestią otwartą pozostaje temat noszenia broni w ogóle, zwykle takiej potrzeby nie ma, ale jeśli chodzi o sportowców, to nie bałbym się im tego zakazywać. Kto jak kto, ale z