Wpis z mikrobloga

Ukraińcy dyskutują, jak "zrobić z Kijowa Warszawę" jeśli chodzi o komunikację miejską.
https://www.facebook.com/nastya.yamschikova/posts/1044542395570408
Jest teraz w modzie mówić, że Polska za mało się udziela politycznie w sprawie Ukrainy. A ja myślę, że to nie jest tak. Polska nie udziela się w głośnych sprawach, które z dużym prawdopodobieństwem poniosą porażkę - jak negocjacje w sprawie pokoju w Donbasie. I dobrze, bo Ukraińcy nie powinni nas kojarzyć z tym, co nieudane. Natomiast po cichu Polska coraz bardziej wkracza w świadomość Ukraińców jako wzór do naśladowania rozwiązań administracyjnych i organizacyjnych. Takie miękkie sposoby oddziaływania mogą okazać się skuteczniejsze niż gadanie przed kamerami.
W komentarzach ludzie proponują utworzyć blog "jak to zrobiono w Polsce" o różnych polskich rozwiązaniach, które można by zastosować na Ukrainie bez wynajdywania koła na nowo. EDIT: Wow, ten blog już założyli! https://puwspolnasprawa.wordpress.com

#ukraina
  • 5
@aom: Z moich doświadczeń wynika, że ludzie ze wschodu nie mają absolutnie nawet najmniejszego poczucia wartości pieniądza. Nie powinna dziwić więc ta fascynacja błyskotkami.

Ktoś zadaje sobie pytanie, ile to kosztuje? Ktoś zwraca uwagę na to, jak ogromnym kosztem tych błyskotek bezczelnie obarcza się przyszłe pokolenia?

A czy przeciętny mieszkaniec wschodu zadaje sobie takie pytania w codziennym życiu? Czy przeciętny mieszkanieć wschodu zwraca uwagę na różnicę w cenie między punktami handlowymi,
@Gazarjan:

Grupa Ukraińców nie wyglądających wcale na bogatych, wracając do kraju busem, potrafi na polskiej stacji benzynowej zamówić jakieś ogromne ilości ciepłego jedzenia za równie niebotyczne pieniądze i wódkę, które za godzinę czy pół drogi będą dostępne za 1/4 z tego. Dla mnie szok kulturowy.


Albo w ciągu 10 lat zmieniły się całkiem pokolenia albo ja znam osoby którym wyjątkowo zależało na oszczędzaniu podczas pracy na zachodzie. Min. były historie o
Albo w ciągu 10 lat zmieniły się całkiem pokolenia albo ja znam osoby którym wyjątkowo zależało na oszczędzaniu podczas pracy na zachodzie.


@Aryo: Nie mam danych szczegółowych, więc ciężko mi polemizować. Ale zauważyłem taką nonszalncję, nie tylko na Ukrainie, ale także w Polsce. Ukraincy robią duże zakupy w sklepach nocnych. Polakom chyba proporcjonalnie rzadziej się zdarza.

Oczywiście ludzie wszędzie są bardzo różni.

na przeróbki pokroju spoilera ze sklejki w ładzie


@