Wpis z mikrobloga

#skuter #motur #motorcykiel #whiskey #whisky #lifehack

Dziś przy burzy przypomniałem sobie #lifehack, raz mi wspomniany przez śp. Tatę - motocyklistę, który mimo posiadania prawa jazdy B - nigdy nie prowadził samochodu.

Zasuwałem prawilnie 125-tką w gaciach i koszulce z racji że 35 stopni było przed południem

Na wieczór się zrobiło burzowo i nie polecam takich klimatów.

Padać zaczęło jak należy i moja koszulka zamokła w stuszesnastu procentach nim zatrzymałem się w miasteczku na przystanku autobusowym.

(Tata był mawiał - pod koszulkę wkładasz gazety i wracasz do domu bez zapalenia płuc.) Tak zrobiłem - wszedłem na bezczela do bloku nieopodal i zarekwirowałem wszystkie reklamy, jakie mieli w reklamoskrzynce.

Reklamy trza rozwinąć i rozwinięte wcisnąć pod koszulkę, przejmą całą wilgoć. A mokrą koszulkę- wcisnąć w gacie i zasuwać do domu.

A w garażu wystarczy wyjąć reklamy i pokazać narzeczonej (lub żonie) jak strasznie zmokliśmy wracając w ulewie. Natychmiast się zgodzi byśmy tę irlandzką whiskey dopili do dna jak ja niniejszym czynię
  • 3