Wpis z mikrobloga

@przemd11: @Camel665: @Murzinio:

Maks 700 razem z piecem. Ewentualnie gitara maks 600, a piec po wypłacie maks 200 (kolega polecał orange).

Shine Deluxe D200 Wilkinson za 500
Gitara Epiphone Les Paul LP100 za ok 650

Jakieś nie wiem co ale po taniości i z piecem (pewnie śmieć)
http://olx.pl/oferta/sprzedam-zestaw-gitara-piecyk-CID751-IDb6NiH.html#48c6b689be

Gitara CORT x-11 plus piec Marshall za 700 - i ta opcja najbardziej mi pasuje (celuję w 600-700 z piecem)

Ewentualnie
@suckuba: Tak naprawdę, na początku każda gitara będzie dla Ciebie taka sama, czy to za 300 czy za 500 złotych. Ważne, żeby służyła Ci jak najdłużej. Cort ma ruchomy mostek 'wzorowyany' na floyd rose, z tym możesz mieć kłopoty na początku, bo całe jego ustawienie zajmuje trochę więcej czasu i jest bardziej skomplikowane niż w stałym mostku.
@suckuba: jak w krk to idz na zwierzyniecką, jest tam taki komis z gitarami,piecami ( i aparatami itp) perełki tanie tam można czasem znaleźć,
z tego co napisalas brałbym Flame + ten piecyk za 200
@suckuba: Ja na Twoim miejscu brałbym Flame, a piec jak dostaniesz zastrzyk gotówki. Nie powinnaś żałować tego wyboru. Lepiej kupić 'lepszą' gitarę, niż się rozdrabniać i niepotrzebnie później denerwować.
@przemd11: @517-: Zaryzykuję, na początek dam sobie czas na naukę "na sucho", a jak będzie kasa i pewność, że będę grać, kupię jakiś tani piec. Najwyżej gitara pójdzie na sprzedaż za grosze.
Pytanie numer 1 z serii głupich - do każdego wzmacniacza da się podpiąć słuchawki? (mieszkanie w bloku i te sprawy)
Pytanie numer 2 z serii głupich - lepiej uczyć się od zera samemu (yt, poradniki) czy poprosić jakąś