Wpis z mikrobloga

Cześć mirko. Nie pisałem tutaj z pół roku, ale może ktoś mnie jeszcze kojarzy. Studiuję w Dijon, jestem tu już od pięciu lat. Czasami robiłem wpisy na tematy okołofrancuskie pod tagiem #tmszdelivers (można sprawdzić, o ile tagi naprawione ( ͡° ͜ʖ ͡°))

Może zacznę od podlinkowania wpisów, z którymi się zgadzam: sierp i zandbi. Podlinkuję jeszcze jeden tekst odnośnie problematyki migrantów, który pokrywa się z grubsza z moim stanowiskiem -> link. Pojawił się zresztą na mirko, ale nie doczekał się prawie żadnych reakcji, chociaż prezentuje rozsądne stanowisko.

Po tym wstępie chciałbym odnieść się do przeważającej części komentarzy, które przeczytałem na portalu ze śmiesznymi obrazkami. Powiem wam, że się #!$%@? nimi brzydzę. Np. to:

Coś czuję że jakby taki zamach był w Polsce, to każdy kebabmajster miałby #!$%@? i nasze chłopaki biliby po mordzie każdego ciapatego :D Jezu, jak się cieszę że obudziłem się w czystej rasowo Polsce! :))

Dumni jesteście ludzie, plusujący takie gówno? Bicie po mordzie przedsiębiorczych, pracujących ludzi? Turek, do którego zazwyczaj chodzę, to złoty człowiek. Pogadamy sobie o wspólnej historii naszych krajów (nk wklei mema, że "Poseł Lachów jeszcze nie przybył, ale musimy zaczynać"), piłce nożnej, lidze tureckiej. W fifkę pogramy, a na koniec jeszcze mi zniżkę na jedzenie da. Nawet mnie autem odwiezie czasami :D

Zmierzam do tego, że nie ma co generalizować ogromnej grupy ludzi. Szczerze, jeszcze nie spotkałem niemiłego muzułmanina w swoim życiu. Może gdybym przeszedł się po przedmieściach Paryża albo Marsylii, to wyłapałbym #!$%@?. Tak samo jak jest co całkiem możliwe w nieciekawych dzielnicach Łodzi czy Warszawy. Z ziomkiem, Syryjczykiem z pochodzenia, bez problemu dzielimy się notatkami, co nie jest tak oczywiste z tzw. Français de souche_ (inna rzecz, że student prawa here ( ͡° ͜ʖ ͡°) i konkurencja na rynku pracy). Inny kumpel, Marokańczyk z pochodzenia, zawsze załatwi bilet na mecz DFCO. Zwykła rzecz, nie? Wreszcie Nigerczyk, który zawsze zamawia ode mnie fajki z Polski. Dwumetrowy Murzyn, gorliwy muzułmanin. Ale jeśli z nim porozmawiam o wierze, to w cudzołożnicę kamieniem by nie rzucił. Tak on ten Koran rozumie. Ze światopoglądu wynika ktoś bliski do konserwatywnego katolika, tylko wieprzowiny ani alkoholu nie tyka.

No i co teraz? Chętnie zaprosiłbym któregoś z nich do Polski na moje wesele (może kiedyś takie będzie), ale kiedy widzę troglodytów cieszących się na profilu MN z pobicia Syryjczyka, to witki opadają. "Welcome to Poland!", "wreszcie jakaś dobra wiadomość", cytuję z pamięci.

Opamiętajcie się i szanujcie drugiego człowieka.

edit: to już pewnie materiał na inny wpis, ale nie wiem skąd na wykopie taka podnieta Maryną Le Pen. Patrząc na gospodarkę, to lewactwo przecież.

#francja #zamachwparyzu #neuropa
  • 18
@tmsz: Nie popieram żadnej przemocy wobec osób innego wyznania, innej narodowości, tylko ze względu na powyższe. To czysta głupota pobić Turka, bo otworzył kebab w Polsce lub kogokolwiek innego, bo pochodzi z takiego a nie innego kraju. I tu się z Tobą w pełni zgadzam.

Jednak podajesz przykłady dobrych, a może zwykłych ludzi z innych państw - Twoich znajomych. Cieszę się, że nie natrafiłeś na żadnego terrorystę, choć pewnie byś o
@rpawelek: Dzięki za tę odpowiedź. Brakowało mi takiego głosu na mikro. Globalnie widzę, że się ze sobą raczej zgadzamy. Twój ostatni akapit pokrywa się z moim zdaniem odnośnie problemu uchodźców.

Nie zgadzam się tylko z twoim komentarzem co do wypowiedzi Zandberga i Sierpińskiego. Myślę, że Zandberg nie przesadza pisząc, że to właśnie przed tego typu terrorem uciekają ludzie z Syrii i innych krajów regionu. Inną kwestią jest przyjmowanie uchodźców z marszu,
@tmsz: Co do tego w czym się nie zgadzamy, to może trochę nieprecyzyjnie napisałem, ale nie uważam, że Zandberg przesadza, raczej, że dobiera sobie fakty do tego co te zamachy pokazały, a pokazały zarówno naturę osób przed którymi ci prawdziwi uchodźcy uciekają (czyli to co napisał Zandberg), ale także co on i wiele osób stara się przemilczeć, to, że obawy odnośnie uchodźców są w pełni uzasadnione.
Wypowiedź Zandberga była jednoznacznie za
@rpawelek: W tym roku Fox News musiała przeprosić za słowa swojego dziennikarza o rzekomym istnieniu stref no go. Szczerze ciężko mi to sobie wyobrazić. "Trudna" dzielnica w moim mieście nie robi żadnego wrażenia, takie osiedle jak w Polsce. Podobno dwadzieścia lat temu była jakaś strzelanina. W Paryżu zdarzało mi się przebywać w miejscach, gdzie byłem jedynym białym w zasięgu wzroku, ale nie widziałem nigdy w życiu kobiety w burce.

Francuska policja
@reflex1: Zon ZUS już nie ma, od tego roku są quartiers prioritaires de la politique de la ville. No i nie jest to też to co pewne media nazywają strefami no-go
@tmsz: A to sorki. W prasie szwajcarskiej cały czas używają ZUS.
I oczywiście wiem, ze to nie to samo co zone no go. Ale z tego co czytam w tutejszej prasie, to niektóre strefy ZUS, to już tak trochę No Go.
Miedzy innymi było o Marseille i Lyon Guillotière. A ta druga pamiętam jako całkiem fajna dzielnie, za moich lyonskich czasów w 2002 roku.