Wpis z mikrobloga

88971 - 313 - 19 - 30 - 22 - 22 = 88565

No i wpadło 313 km na piątek 13-go ;)

Po zeszłotygodniowej, nieudanej próbie dojazdu w Kujawsko pomorskie:
http://www.wykop.pl/wpis/15098031/98081-200-19-19-29-19-21-19-97755-dojazdy-do-pracy/

gdzie poddałem się w Zduńskiej Woli po dwóch godzinach w deszczu, czułem ciągły niedosyt i postanowiłem zaatakować jeszcze raz.
Tym razem warunki zdecydowanie bardziej sprzyjające. Zarówno wiatr jak i brak opadów wróżyły sukces i tak też się stało ;)

Wyjechałem o 3:30 rano. Zdecydowanie chłodniej niż przy pierwszym podejściu.
Tuż przed wschodem słońca zaczęła się zbierać mgła, która w zasadzie towarzyszyła mi do godziny 10.
Około godziny 7 melduję się w Częstochowie i robię pierwszy postój.

Dalej jadę na północ kierując się na Łask, jednak później odbijam w kierunku Zduńskiej Woli przez Szczerców i Widawę. Po drodze mijam taśmociągi KWB Bełchatów. W Zduńskiej drugi dłuższy postój (190km). Odpoczywam około godziny w Macu, zaliczam drobne zakupy w Biedzie i ruszam dalej, bo prędkość średnia brutto zbliżyła się do 20 km/h, a taką miałem wyznaczoną jako cel ( by dotrzeć na miejsce o określonej godzinie ).

Dalej jadę na Koło, gdzie docieram o zmierzchu. Ostatnie 2 godziny jedzie się dobrze pomimo ciemności. Wiatr w plecy, nie pocę się, więc nie muszę co chwilę manewrować zamkami od kurtki itp. Tylko przez momencik postraszyło deszczem.
Na miejsce docieram jakoś przed 19 i melduję się na zasłużonej kolacji u rodzinki ;)

Traska udana. Nie spodziewałem się że pogoda pozwoli na taki dystans w listopadzie.
Średnia prędkość netto wyszła około 27 km/h. Brutto 20,5 km/h.
Nie cisnąłem jakoś bardzo. Trasa była łatwa, płaska a nawet z górki. Wiatr też sprzyjał lub nie przeszkadzał.
Ale taki był plan, bo nie chciałem się ujechać. Założeniem było zgranie się z nowym #rower i wypracowanie właściwej sylwetki do dłuższych dystansów.
Kark jak zwykle doskwierał (moja największą zmora). Musiałem się pilnować całą drogę by nie spinać ramion na długich prostych oraz często zmieniać pozycję rąk na kierownicy. Za to drętwienie rąk już powoli przechodzi :)
#100km #200km #300km #byczysnarowerze

Endo:
https://www.endomondo.com/users/6488624/workouts/631964040
Strava:
https://www.strava.com/activities/432031890

Pozostałe dystanse to dojazdy do pracy.

#rowerowyrownik #ruszkatowice
byczys - 88971 - 313 - 19 - 30 - 22 - 22 = 88565

No i wpadło 313 km na piątek 13-go ...

źródło: comment_bB6MEmc4Yb7Y4TCB5uuIGwaWfursrItq.jpg

Pobierz
  • 8