Co się dzieje w moim dawnym technikum to ja nawet nie. Moja siostra poszła do tej samej szkoły, co ja. No i w ramach pomocy Ukrainie przyjęła w tym roku owa szkoła szkoła uczniów z Ukrainy. No i Ukraińcy dzielnie uczą się polskiego, raczej dobrze czują się u nas, fajnie.
Niedawno miały się odbyć wybory do samorządu uczniowskiego. Chętnych sporo się zgłosiło (w tym Ukraińcy z klasy pierwszej), więc nauczyciele mieli zorganizować kampanię wyborczą z głosowaniem. Ostatecznie jednak dwie nauczycielki opiekujące się samorządem wybrały same uczniów (głównie Ukraińców). Uczniowie niewybrani, w tym moja siostra jakoś to przełknęli.
Teraz idą święta, a że szkoła co roku organizowała zbiórkę dla dzieci w szpitalu to trzeba stać z puszkami. I co? Zwykle robił to samorząd i chętni. Teraz jednak samorząd (czyli Ukraińcy) nie może, bo to nie wypada :). Nauczyciele więc szukają jeleni będących na miejscu. Do mojej siostry też nauczycielka uderzyła z tekstem, że skoro jest na miejscu to mogła by stanąć. Na stwierdzenie, że Ukraińcy mogą stanąć skoro ich tyle do samorządu wzięto usłyszała, że oczywiście nie uchodzi. To padło pytanie "Po co ich tyle daliście do samorządu?". Odpowiedź mnie osobiście zabiła.
@Lux_Aeterna: ale każda szkoła jest #!$%@?. chodziłem do trzech podstawówek (przeprowadzki), gimnazjum, liceum i żadna z tych szkół nie była normalna. panowały popaprane zasady, nietraktowanie wszystkich na równi, szykanowanie uczniów. gardzę tymi, którzy mi za gówniaka mówili, że lata szkolne to najlepsze czasy.
@KolorowyMisio: U nas nauczyciele mieli tak ciężko #!$%@?, że mogliśmy palić fajki przed szkołą z nauczycielami, tak że szacunek do nauczycieli był oczywiście ogromny xd.
@Lux_Aeterna: w ogóle interesująca szkoła, różni ludzie mogą pracować. Ja miałem odwrotnie np tak że jak chorowalem i wróciłem, nie miałem pracy domowej, bo mnie nie było to szły teksty od np. jednej nauczycielki "to nie jest Ukraina że nie ma telefonów" i wpisała mi dwie jedynki...
Do dziś sukę pamiętam za ten tekst i za ogólne podejście
@Lux_Aeterna: To nie tylko jest jest w ramach pomocy Ukrainie ale Polsce. Jeszcze jeden sposób na drenaż ludzi aby chociaz po czesci łatac dziury jakie nam robia Niemcy werbujac masowo nasza młodziez do swoich szkół.
Nie wyobrażam sobie, by na wolnym rynku skutkiem takiego podejścia belfra do klienta (rodziców, których podopiecznemu świadczy się usługę) mogło być cokolwiek innego niż wilczy bilet.
Na szczęście był to wyjątkowy przypadek, większość nie poruszała tematu Ukrainy lub zostawiala komentarze dla siebie.
Ja wiem że z tą pracą to mogłem uzupełnić, ale nie tak powinien odpowiadać nauczyciel uczniowi.
Miałem też w liceum nauczyciela, który baaardzo mnie nie lubił, ale nie miał wobec mnie innych wymagań. Zresztą ze mną jest taka różnica że mam akcent i słownictwo nie różniące się od zwykłego polskiego ucznia,
@Lux_Aeterna: Niektórzy nie potrafią zrozumieć, że właśnie dyskryminacją to jest stawianie specjalnych warunków, aby "nie urazić". Powinno się traktować jak każdego ucznia i tyle, wtedy jest zero dyskryminacji. Nie tylko mniejszość może być dyskryminowana.
@Lux_Aeterna: U nas podobnie, liceum, rok temu pokaz uczniowskich talentów. Wielu śpiewa, pokazuje scenki teatralne, kilka zespołów, w tym mój, gra piosenki, i przychodzi też on, Ukrainiec, pierwszoroczny ( ͡°͜ʖ͡°) Wyciąga gitarę, śpiewa coś po ukraińsku, średnio mu to idzie, i gitara i śpiewanie. Ale przeszedł do finału. Za to hardy kuc heavy-metalowiec który improwizował na gitarze i #!$%@?ł taką solówkę, że do dziś pamiętam,
@Lux_Aeterna: Te ,,samorządy'' to od zawsze była jedna wielka farsa i robienie z demokracji panny lekkich obyczajów co widać na załączonym przez Ciebie obrazku. Dziwi mnie, że Ukraińcy się na to zgodzili chociażby ze względu na barierę językową. Na miejscu Twojej siostry olałbym sprawę i zajął na jej miejscu zewnętrznym wolontariatem.
@Lux_Aeterna: To zgłoście to do dyrektora, kuratora, czy kogo innego, a nie snujesz smęty na mirko. Jak się takich spraw nie załatwia, to się potem nawarstwiają, a na końcu ciężki bul dópy, że Polska taki niefajny kraj. @KolorowyMisio: To ja nie wiem do jakich ty szkół chodziłeś. U mnie przez wszystkie lata szkolne ludzie, jak coś było mocno nie teges, to potrafili się zebrać i z pomocą rodziców, wujków lub
@Fafnucek: ale ja nie narzekam ani nie smęcę, do finałów zawsze dochodzę z zespołem, ostatnio nawet pierwsze miejce wpadło, więc jebem na to. W dodatku w tym roku kończę już szkołę, wyniki i rokowania mam dobre, żadnej dupy nauczycielskiej nie lizałem i nie zamierzam.
Moja siostra poszła do tej samej szkoły, co ja. No i w ramach pomocy Ukrainie przyjęła w tym roku owa szkoła szkoła uczniów z Ukrainy. No i Ukraińcy dzielnie uczą się polskiego, raczej dobrze czują się u nas, fajnie.
Niedawno miały się odbyć wybory do samorządu uczniowskiego. Chętnych sporo się zgłosiło (w tym Ukraińcy z klasy pierwszej), więc nauczyciele mieli zorganizować kampanię wyborczą z głosowaniem. Ostatecznie jednak dwie nauczycielki opiekujące się samorządem wybrały same uczniów (głównie Ukraińców). Uczniowie niewybrani, w tym moja siostra jakoś to przełknęli.
Teraz idą święta, a że szkoła co roku organizowała zbiórkę dla dzieci w szpitalu to trzeba stać z puszkami. I co? Zwykle robił to samorząd i chętni. Teraz jednak samorząd (czyli Ukraińcy) nie może, bo to nie wypada :). Nauczyciele więc szukają jeleni będących na miejscu. Do mojej siostry też nauczycielka uderzyła z tekstem, że skoro jest na miejscu to mogła by stanąć. Na stwierdzenie, że Ukraińcy mogą stanąć skoro ich tyle do samorządu wzięto usłyszała, że oczywiście nie uchodzi. To padło pytanie "Po co ich tyle daliście do samorządu?". Odpowiedź mnie osobiście zabiła.
Brak słów.
#ukraina #szkola #techbaza #niewiemjaktoskomentowac
gardzę tymi, którzy mi za gówniaka mówili, że lata szkolne to najlepsze czasy.
Do dziś sukę pamiętam za ten tekst i za ogólne podejście
@Lux_Aeterna: To nie tylko jest jest w ramach pomocy Ukrainie ale Polsce. Jeszcze jeden sposób na drenaż ludzi aby chociaz po czesci łatac dziury jakie nam robia Niemcy werbujac masowo nasza młodziez do swoich szkół.
@Aryo: Jesteś z Ukrainy?
Nie wyobrażam sobie, by na wolnym rynku skutkiem takiego podejścia belfra do klienta (rodziców, których podopiecznemu świadczy się usługę) mogło być cokolwiek innego niż wilczy bilet.
Gdyby nie państwo, byliby nikim.
Na szczęście był to wyjątkowy przypadek, większość nie poruszała tematu Ukrainy lub zostawiala komentarze dla siebie.
Ja wiem że z tą pracą to mogłem uzupełnić, ale nie tak powinien odpowiadać nauczyciel uczniowi.
Miałem też w liceum nauczyciela, który baaardzo mnie nie lubił, ale nie miał wobec mnie innych wymagań. Zresztą ze mną jest taka różnica że mam akcent i słownictwo nie różniące się od zwykłego polskiego ucznia,
Za to hardy kuc heavy-metalowiec który improwizował na gitarze i #!$%@?ł taką solówkę, że do dziś pamiętam,
@KolorowyMisio: To ja nie wiem do jakich ty szkół chodziłeś. U mnie przez wszystkie lata szkolne ludzie, jak coś było mocno nie teges, to potrafili się zebrać i z pomocą rodziców, wujków lub