Wpis z mikrobloga

Dzis rano właściciel łąki obok mojego domu, scinał drzewo, które zagrażało mojej posesji. Zabrał sie do tego ze znajomymi, po uzyskaniu zgody oczywiscie. Pech chciał, iż drzewo przewrócilo sie na mój płot uszkadzajac przy okazji wiatę i porysowal cały dom. Zapewniał, że wszystkie szkody pokryje. Dogadalismy sie, lecz chcialbym to mieć na piśmie i teraz moje pytanie. Jaki odpowiedni dokument podpisać, by miec pewność, ze pokryje wszystkie koszty?
Dodam tylko, że dom nie jest ubezpieczony, ale niby jego łąka jest. Wcześniej spadły gałęzie z drzewa uszkadzając mój samochód (mam dwa wgniecenia na masce), dlatego zgłosiłem mu, że drzewo zagraża. Powiedział, że naprawe pokryje jego ubezpieczenie.
#wypadek #odszkodowanie #drzewo
  • 3
@TeEf: a on jest ubezpieczony od nieumiejętnego ścinania drzewa? bo jeżeli byłaby wichura i drzewo by spadło to co innego a tak, gdy on sobie sam sciął ubezp. może mu powiedzieć żeby sorry radź sobie sam. po za tym to łąka jest ubezpieczona - czyli jego działka a nie twoja....
@abracadaver: z ubezpieczenia na pewno nie pokryje wyrządzonych szkód przez samego siebie. Ale te gałęzie, które podczas wichury spadly na samochód może akurat pokryje z ubezpieczenia. Reszte musi pokryc zapewne z wlasnej kieszeni ( to dla niego nie jest problem) tylko chcialbym miec to na papierze.