Wpis z mikrobloga

@Ch-jogromPL: a no właśnie jak tez podobny tryb mam, a tu kazali mi od 16 nic nie jeść do 11 nastepnego dnia. Toż to najlepsze godziny "żerowania" - szczególnie te popołudniowo wieczorne. btw - jakoś to przeżyłem, rano nawet głodu nie czułem.
@DawajMario: no widzisz, ja generalnie jeszcze sie troche glodze, bo tylko 2300kcal aktualnie, to wole jednak 'przemeczyc sie' caly dzien, nie myslac zbytnio o zarciu (praca, silownia), i pozniej zjesc to na jeden raz ( ͡° ͜ʖ ͡°)