Wpis z mikrobloga

@vestar: ułóż sobie plan dnia i się go trzymaj, proste
wyznacz sobie cele krótkoterminowe (jak np. zaliczenie czegoś na studiach, znalezienie jakiejkolwiek roboty jak nie masz) i długoterminowe (co chcesz robić w przyszłości, może siłownia i takie tam)
Wystarczy się tego trzymać
@Obserwator_z_ramienia_ONZ: pracuje od 16 roku zycia, w sumie praca zajmuje wiekszosc mojego wolnego czasu, gdy wyjezdzam na 4 dni na studia do warszawy (4 rok psychologii) to niepotrafie sie odnlezc w wawie, mimo ze mieszkam tu 4 lata, to codziennie nie moge zasypiac, czesto pije, cpam, pale marihuane, masturbuje sie oporowo, uciekam w przyjemnosci przed poczuciem winy, samotnoscia i strachem.
W moim rodzinnym miescie, mam dziewczyne, przyjaciol obowiazki i prace w
@vestar: siła nawyków jest ogromna, warto je w sobie wyrobić. Zacznij od najprostszych - wstawania i zasypianie w danych porach. Nie widzę tu innej drogi od zmuszenia się. Idziesz spać o północy, wstajesz o 8. Nie chce Ci się spać? #!$%@?, leżysz i czekasz, aż zaśniesz. Spoko sposób na wstanie rano to stoczenie się z łóżka. Nie masz siły wstać? Przeturlaj się na podłogę.

Aby zapanować nad rzeczami do zrobienia polecam
@vestar: ze spaniem to nie jest trudna sprawa, w tydzień można uregulować rytm dobowy - nastawiaj budzik o konkretnej godzinie i kładź się spać również o konkretnej godzinie. Mówię z własnego doświadczenia. Z resztą jest różnie.