Wpis z mikrobloga

To co Mirki, samplujemy #whisky?

Talisker Skye 45,8% / 15zł/50ml
Talisker 10 years old 45,8% / 15zł/50ml
Jura Superstition 43% / 15zł/50ml
Laphroaig Quarter Cask 48% / 15zł/50ml
Glenmorangie Quinta Ruban 46% / 20zł/50ml
Talisker Destiller's Edition 1999 45,8% / 25zł/50ml
Talisker 57 North 57% / 30zł/50ml

Lagavulin do wzięcia w całości za 220zł, odbiór Wrocław.

@zolwixx @baltazarbaltazarowiczzewakin @Old_Postman
#wykopwhiskyclub #whiskydrinkersclub #sprzedam
jaozyrys - To co Mirki, samplujemy #whisky?

Talisker Skye 45,8% / 15zł/50ml
Talis...

źródło: comment_b4pvD7TpZfFfwg4hmJ2Q6ebmLYf7V7SZ.jpg

Pobierz
  • 19
@wacek_1984: różnią się, większość z powyższych jest lekko dymna, torfowa, ale np. Laproaig to już pachnie jak asfalt w płynie i po nim nawet bąki pachną torfem i jodyną ;) - coś dla miłośników silnych wrażeń. Mój faworyt to Quinta Ruban, finiszowana w beczkach po porto, słodka i pachnie zniewalająco (zero dymu).
@jaozyrys: przyznam ze miałem okazję pić kilka rodzajów, od Grantsa czerwonego, poprzez BlackLabel po Yura (w takiej fajnej butelce, nie znam dokładnie rodzaju) każda była tak samo niedobra (no może Grants był najgorszy :D). Jednak kiedyś nie lubiłem piwa, z czasem smak się zmienia i tak się po prostu zastanawiam nad tym fenomenem. Obecnie połowa mojej rodziny nagle lubi łychę, 60% znajomych też to wali. Wiem że dla jakichś 15-30% to
@wacek_1984: IMO whisky jest głównie do wąchania, nalewasz sobie kilkadziesiąt mililitrów i siedzisz nad tym pół godziny próbując zidentyfikować zapachy, dolewasz parę kropel wody i wąchasz od nowa. Grants jest do mieszania z colą, jako alkohol na imprezę. Single malty wymagają więcej uwagi, ale dają dużo radości z odkrywania.
@wacek_1984: różnią się wszystkie, choć żadnej z nich nie piłem, ale wiele o nich słyszałem. Laphroaiga polecam jeśli już koniecznie chcesz zobaczyć różnicę między jakimś Johnny Walkerem/Ballantinesem/Jackiem Danielsem a rasowym Single Maltem, w dodatku mocno torfowym.

@jaozyrys: Ten Lagavulin w cenie 220 zł... ale Wrocaw mi kompletnie nie po drodze ;/ kasę mam w gotówce, po 10 zgadajmy się na spokojnie co do Laphroaiga i jakiejś drugiej whisky. Ten Twój
@jaozyrys: @zolwixx:
Dziękuję Panowie za wyjaśnienie, To z wąchaniem to ciekawa opcja, kiedyś oglądałem filmik o takim człowieku z wielkim nochalem który wylewał łychę na podłogę, wąchał itp, bardzo interesujące to było. Potem napisałem się GRantsa i przeszło mi na 3lata :D

@zolwixx: ja to teraz też głownie piwa z małych browarów kraftowych.
@zolwixx: Lagavulin już poszedł :) 10 yo próbowałem raz, myślę że QC jest ciekawszy, choć nadal zwala z nóg. No i ma 48%, więc jest większe pole do rozcieńczania. Jasne, dogadamy się później na spokojnie.
@jaozyrys: właśnie o te buteleczki chodzi najbardziej, a ja ze względu na wydatki pokusiłem się tylko o Laphroaiga nowego i mam jeszcze kupionego w promocji Bunnahabhaina, a to trochę mało, Yamazaki się kończy ;/
5,000


@jaozyrys: widze szkocka lubisz, ja przepadam bardziej za irlandzka mam mala kolekcje w domu ale u kolegi z ktorym czesto kupujemy jakas dobra whiskey mamy duzo wiecej, przy najblizszej okazji cykne fotke i zaprezetuje ;)
taliskera raz probowalem ale nie podchodzi mi za to glenfiddich jest wysmienity
Nowości:
Benromach 10 years 100 proof (czyli de facto cask strength, 57% alc.) - 25zł/50ml (ale wolałbym, żeby były przynajmniej ze 2 osoby chętne, żebym to otwierał)
i blendy:
Johnie Walker Black - 15zł/100ml
Bushmill's Original - 13zł/100ml

wszystkie ceny uwzględniają koszt butelki.

@boyano: czekamy na fotki :)