[diarrhoea]

5 967 - 1 = 5 966

Tytuł: Uczta dla wron, część 1: Cienie śmierci
Autor: George R.R. Martin
Gatunek: fantastyka
★★★★★★☆☆☆☆

Ostatnio miałem znacznie mniej czasu na czytanie, niż kiedykolwiek. W święta dokończyłem tę książkę i... muszę odpocząć od tej serii. Dawno żadna książka nie przychodziła mi z takim trudem. Wszystko wygląda na sztucznie pompowane, dość mocno spowolnione. Niestety.

#bookmeter

[a.....a]

@diarrhoea: dałem to samo, albo mniej. I też odpoczalem po tym tomie do teraz, to już rok bez Got w sumie, i mi dobrze. Świadomość totalnego rozwleczenia tych wszystkich wątków nie zachęca nawet do powrotu

[diarrhoea]

@arkadiusz-molenda: Właśnie mam mocno mieszane uczucia. Z jednej strony są pewne sytuacje, dzięki którym chce się sięgnąć po kolejny rozdział... po czym pada 30 bezsensownych stron, które nie wnoszą nic. Ani klimatu, ani historii... są, bo są.

[Z.....a]

@diarrhoea: @arkadiusz-molenda: Problem polega na tym, że w Nawałnicy mieczy akcja miała bardzo dobre tempo, a same wydarzenia przyprawiały o opad szczęki. Potem czytelnik sięga po kolejną część i doznaje rozczarowania, bo Martin spowolnił wszystko, a na dodatek bardzo to rozwlekł. Jak ktoś lubi dworskie intrygi i inne takie, to jeszcze można się wciągnąć, ale bez wątpienia to jedna z najsłabszych części.