Wpis z mikrobloga

@NuGuns: czytałem ostatnio "Muzyka duszy" czy jakoś tak - nie porwało mnie szczerze powiem, a wszyscy znajomi bardzo mocno chwalo. Będę musiał przeczytać jeszcze ze dwie pozycje ze Świata Dysku, może mi się spodoba. :D

EDIT: Grają tam muzykę z wykopem w jednym miejscu, aż chciałem "screena" wrzucać na mirko. :D
@iskra-piotr: Ja szczerze powiedziawszy próbowałem tylko po angielsku kiedyś podejść. Bo akurat miałem jakieś jedno wydanie. No i to nie jest odpowiednia książka do szlifowania języka :D
@iskra-piotr: Świat Dysku jest eklektyczny, heterogenny. Jest kilka różnych linii fabularnych, mogą Cię różne zainteresować i wciągnąć. Zacząłeś od Muzyki duszy, który jest środkiem linii o Śmierci. Początkiem tego tematu jest Mort, więc jeśli już masz zaczynać, to najlepiej od początku. Ale może się okazać, że Śmierć Cię nie kręci szczególnie, a z kolei porwie Cię straż i przygody Sama Vimesa, wspinającego się po szczeblach kariery pragmatycznego stróża prawa, ja te
P.....h - @iskra-piotr: Świat Dysku jest eklektyczny, heterogenny. Jest kilka różnych...

źródło: comment_ETzrGvKmYRURqSg7UKS56tGoxrdAqx3I.jpg

Pobierz
@Paladin_Woodrugh: nie spodziewałem się, że aż tyle tego jest :) Jak tylko będę miał okazję to przeczytam - tak jak mówiłem - Muzyka przetrwała mój filtr 100 stron (każdej książki czytam minimum 100 stron przed ewentualnym zaniechaniem), ale to była pierwsza książka w której naprawdę nie czekałem na koniec. Zero emocji, po prostu ściana niewymagającego tekstu - takie odniosłem wrażenie.

Usiadłem teraz do Marcina Mortki i tutaj moje oczekiwania względem "wymagania"
@Ragnarokk: Dokładnie przeczytane mam tylko straż i rewolucję. Rincewinda czytałem mniej lub bardziej losowo, a było to parę lat temu. Na pewno czytałem Kolor Magii i Blask Fantastyczny, oprócz tego było jeszcze Czarodzicielstwo i stosunkowo niedawno, bo w okolicach premiery, czytałem Niewidzialnych Akademików. Te trzy pierwsze wymienione to możliwe że z 5-10 lat temu czytałem :v. Śmierci jeszcze nie czytałem nic, z tego co pamiętam, a Wiedźm kojarzę Równoumagicznienie i chyba
@iskra-piotr: Ja niestety miałem podobnie z Prachettem, usłyszałem tyle achów i ochów, że szykowałem się na nielichą lekturę. Przeczytałem Morta i Kolor magii + film, chyba "Wiedźmikołaj". Niestety, żadna z trzech pozycji wybitnie mnie nie wciągnęła. Za to planszówka ze świata dysku jest całkiem ok ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ale ogólnie fantastyka + #heheszki mi nie leżą, bo czytałem też Jakuba Wędrowycza i mocno ziewałem.
@Paladin_Woodrugh: Mi najbardziej zawsze podchodzil niewidoczny uniwersytet i straz. Natomiast wiedzmy najmniej.

Ogolnie to przeczytalem wszystkie przetlumaczone na polski ksiazki i mam wrazenie ze poczatkowe jego ksiazki byly w troche innym klimacie. Troche bardziej absurdalne. Potem srodek to sam miod, cud i orzeszki a ostatnie ksiazki wychodza na bardziej przygodowe i niestety zaczely mnie mniej wciagac ( ͡° ʖ̯ ͡°) No ale co sie dziwic. Facet zbudowal
@andromenda: byłoby całkiem fajnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#coolstory

W moich kręgach jest taki telefon, który został tyle razy "ukradziony", że nie wiadomo już czyj jest. W każdym razie daje się go osobie, która potrzbuje telefonu zastępczego; nie trzeba zwracać, ale trzeba poratować następną osobę...