Wpis z mikrobloga

Czy jest jakiś poradnik który przejrzyście tłumaczy jak latać na inne planety, póki co mam problemy żeby trafić w Minmusa, tzn trafiam w niego, nawet na orbitę synchroniczną, ale to czasem jest 15 min planowania manewru a i tak muszę zrobić kilka korekt w trakcie bo walniecie się o 0.2 m/s w trakcie transferu kończy się pomyłką o parę tysięcy km. Trafienie w Diune jest dla mnie niemożliwe. (,)

No i sama orbita transferowa na Minmusa to zarąbiście stroma elipsa z perycentrum 100km od Kerbinu i apo na wysokości orbity Minmusa, a nie ładny estetyczny łuk, tak ma być?

No i czy wam też SAS i przewidywanie orbity głupieje przy precyzyjnych manewrach? Tzn. Punkt peryapsy i apoapsy skaczą po orbicie czasem nawet o kilka kilometrów a po próbie ustawienia się na manewr znacznik dostaje #!$%@? i lata po całym navbalu. Czasem podobnie jest z kierunkami, po ustawieniu się np. na antynormalną statek po ustawieniu zaczyna delikatnie drgać i wywala paliwo przez RCS'y. Ultralekkie sondy (<2t) całkiem wariują i potrafią się odchylić od znacznika o 20-25 stopni i tak trzymają drgając. Po ustawieniu autostabilizacji przestaje się gibać.

#kerbalspaceprogram
  • 3
@Antylogic: Na Mun i Minimusa przepis jest prosty. Start -> orbita Kerbina -> ustawiamy cel (set as target)-> planujemy manewr podniesienia orbity z jednej strony (bardzo eliptyczna) za orbitę celu i przesuwamy punkt wykonania manewru tak żeby uzyskać encounter -> lecisz -> w okolicach celu robisz kolejny manewr, żeby zwolnić i wejść na orbitę celu -> wykonujesz lądowanie, poprostu zwalniając (wcześniej obniż sobie orbitę żebyś wiedział gdzie wylądujesz) -> start z
@Antylogic: Na Muna startujesz kiedy chcesz bo jest w płaszczyźnie rownika Kerbinu (inklinacja 0°). Na Minmusa najoptymalniej jest startować 2 razy na dobę w punktach przecięcia jego orbity z równikiem Kerbinu od razu z jej inklinacją (6° bodajże). Wtedy juz, po niewielkich korektach inklinacji będąc na orbicie, palisz w prograde w dowolnym momencie i ładnie trafiasz w Minmusa. Jest on malutki więc jego SOI też jest mały i
@Antylogic:
cd
Co do rcs na monoprop, ja je stosuje jedynie do statków które dokują bo przecież sporo waży, to raz, a dwa - nigdy go nie zostawiaj włączonego bo on zmienia ci orbitę, czasem znacznie no i się kończy. Jesli masz duży statek i ci się wolno obraca to dodaj odpowiednio duże koło zamachowe.
Swoją drogą w KSP stockowa stabilizacja jest mega skopana, ma bardzo ostrą charakterystykę - tu jakiś