Kurde, ten mikroblog to naprawdę fajna sprawa (dopiero to odkryłem ( ͡°ʖ̯͡°)), dlatego chciałbym z wami wykopowiczami poruszyć pewien temat:
Czy nadal się opłaca zakładać coś własnego? Czy start-up'y stosunkowo nisko budżetowe mają prawo bytu przy sporej konkurencji firm z dużym kapitałem? Kiedyś na jakieś prelekcji słyszałem że do 2020 będą rządziły korporacje, więc należy teraz zapierniczać jeżeli się poważnie myśli o czymś własnym. Choć z jednej strony wiele branż jest tak dużych, że wystarczy ukroić po prostu malutki kawałek tortu aby wyjść na swoje.
Oraz czy tworzenie biznesu który ma szanse przeżyć z 2-3 lata - jest w ogóle sens?
I pytanie do programistów w software housach: Czy nadal macie zlecenia od mniejszych prywatnych osób/firm z całkowicie nową usługą którą chcą wprowadzić na rynek, czy jednak obsługujecie firmy już o ugruntowanej pozycji.
Po prostu mam dziwne wrażenie ze czas na większość mini start-up'ów przypadał na lata 2011-2013, 2016 brzmi strasznie odległo ..
Wszystko co było stosunkowo proste zostało w większości stworzone, i teraz prawo bytu mają dość złożone projekty. Też tak myślicie?
@krisswoj: na start up zawsze jest dobra pora, jeżeli masz pomysł warto spróbować, nawet jeżeli utrzymasz się tylko przez 3 lata zarabiając w miarę sensowne pieniądze to będzie dobrze, zawsze potem możesz rozwijać coś kolejnego lub po prostu skończyć DG. Wielu ludziom się udaje :) Zresztą zawsze lepiej założyć coś swojego i pracować na siebie niż robić na kogoś.
@bazingaxl: dobrze wiem, że to prawda, robiłem trochę w marketingu. Jeśli masz coś nowego, o świetnym stosunku cena/jakość to marketing szeptany robi ogromną robotę i jedynie #!$%@? PR może tutaj cokolwiek #!$%@?ć. Słaby/średni produkt wymaga porządnego marketingu, ale jak masz coś świetnego, to samo to robi większą robotę. Oczywiście - zainwestujesz w marketing - szybciej i więcej sprzedasz, ale to nie oznacza, że to wymóg.
@bartez_94: I tak i nie, też kiedyś tak myślałem. Bycie w czymś specjalistą, gdzie inni są skłonni płacić za Twoje umiejętności oraz jeżeli to praca szuka Cb daje taki komfort - tzw. spokój ducha co dość ciężko wycenić
@MrGreeneye: No dobra, ale nie masz wrażenia że już jest trochę za późno na takie wynalazki? Że właściwy okres to było kilka lat temu? Od groma dziennie powstaje, i upada najróżniejszych serwisów ..
Ostatnio miałem takie przemyślenia jak uzyskać 30 tys zł dochodu. Więc tak, 30 tys to jest 3 tys osób które musi dać za Twoją usługę raptem 10 zł. I w takim dużym przybliżeniu, w samej Polsce mamy 15
@bazingaxl: Widzisz, zależy to od "rodzaju" produktu. Jeśli mówimy o aplikacjach i ogólnie IT - tutaj przyznam Ci rację. Sam jednak poruszyłeś takie tematy jak protezy, czy lek na raka, inne tego typu rzeczy się sprzedadzą i to raczej do nich, nie IT kierowałem swoje spostrzeżenia.
@krisswoj: Ciężko mi się na ten temat wypowiadać, moje doświadczenie w porównaniu z niektórymi jest niewielkie. Ale jesli już miałbym coś mówić o tym, to to, że już większość powstało i musiałby to być BARDZO innowacyjny produkt. Jest to do zrobienia, jak wszystko, ale po prostu trudne. Jeśli czujesz się na siłach i wybadasz, czy pomysł ma szanse na sukces - nie widzę problemu - go for it :).
@krisswoj: praca u kogoś to nie jest życiowa porażka :D ale jeżeli pracodawca płaci ci określoną kwotę za wykonaną pracę to często znaczy, że robiąc to samemu zarobiłbyś więcej :)
@bartez_94: Więc jeżeli ktoś ma olej w głowie, traktuje to jako okres przejściowy gdzie może zdobyć doświadczenie/kontakty i potem zaatakować samodzielnie ( ͡°͜ʖ͡°)
@MrGreeneye: w Polsce czym mniej innowacyjny produkt i aplikacja tym lepiej, grunt, żeby był świeży i rozwiązał prosty problem, który łatwo zrozumieć.
W IT w Polsce jest bardzo mało innowacyjnych projektów, które odniosły sukces - i dużo w teorii prostych, ale świeżych, które miały dobry marketing, znajomości w mediach lub dużo szczęścia :)
@silver_spike: ale ja sie z tym zgadzam, mój wpis dotyczył innych branży niż IT, o których zaczął pisać bazigna. Swoją droga nie rozumiem, czemu teraz to pousuwal.
Kurde, ten mikroblog to naprawdę fajna sprawa (dopiero to odkryłem ( ͡° ʖ̯ ͡°)), dlatego chciałbym z wami wykopowiczami poruszyć pewien temat:
Czy nadal się opłaca zakładać coś własnego? Czy start-up'y stosunkowo nisko budżetowe mają prawo bytu przy sporej konkurencji firm z dużym kapitałem? Kiedyś na jakieś prelekcji słyszałem że do 2020 będą rządziły korporacje, więc należy teraz zapierniczać jeżeli się poważnie myśli o czymś własnym. Choć z jednej strony wiele branż jest tak dużych, że wystarczy ukroić po prostu malutki kawałek tortu aby wyjść na swoje.
Oraz czy tworzenie biznesu który ma szanse przeżyć z 2-3 lata - jest w ogóle sens?
Co Wy o tym myślicie?
Po prostu mam dziwne wrażenie ze czas na większość mini start-up'ów przypadał na lata 2011-2013, 2016 brzmi strasznie odległo ..
Wszystko co było stosunkowo proste zostało w większości stworzone, i teraz prawo bytu mają dość złożone projekty.
Też tak myślicie?
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Ostatnio miałem takie przemyślenia jak uzyskać 30 tys zł dochodu. Więc tak, 30 tys to jest 3 tys osób które musi dać za Twoją usługę raptem 10 zł. I w takim dużym przybliżeniu, w samej Polsce mamy 15
Komentarz usunięty przez autora
Nadal jest rynek na proste rzeczy - ale trzeba mieć szczęście i zrobić coś co w danym momencie się przyjmie + dużo kasy na marketing.
https://travelist.pl/ zaczęli prosto i zobacz jak się rozwinęli.
W IT w Polsce jest bardzo mało innowacyjnych projektów, które odniosły sukces - i dużo w teorii prostych, ale świeżych, które miały dobry marketing, znajomości w mediach lub dużo szczęścia :)