Wpis z mikrobloga

@monterrey: W każdym z tych programów praca wygląda inaczej (LibreOffice to taki lepszy Open Office, w LaTeX wygląda to ciekawie bo używa się znaczników (podobnie jak w HTML) a program sam generuje sformatowany tekst (podobno jak się człowiek nauczy to bardzo przyjemnie się pracuje), Jeżeli chodzi o Scribus to program jest podobny do Indesigna (trochę) przynajmniej jeżeli chodzi o filozofię pracy. Służy on do składania większych publikacji (katalogi, knigi). A
nie moge edytować komentarza, jakiś cholerny problem jest z importem do scribusa, próbowałem przez libre office i przez open office ale oba zapisują do formatu *.odt a scribus otwiera tylko *.odg. ktoś wie co począć?