Wpis z mikrobloga

Tyle sie mowi o kradziezach #samochody, a ja sie zawsze zastanawialem czy nie mozna by po prostu ukryc w samochodzie jakiegos GPS, choćby telefon i w razie wypadku mielibysmy wszystko na mapce w komputerze wylozone? Albo powiadomienie SMS, ze samochod sie ruszyl z miejsca.

Powiedzcie mi gdzie popelniam blad w moim mysleniu, bo wydaje mi sie, ze przy obecnym rozwoju technologii kradziez samochodu, obojetnie jakiego, to powinien byc jakis archaizm. #technologia
  • 13
@bliny: i co kazdy zlodziej ma je przy sobie? Powiedzmy, ze kradnie sie takie seaty leony z 2000, to kto by pomyslal, ze tam moze byc jakies urzadzonko. Jak chodzi o nowsze samochody, to pewnie ta, pewnie sa przygotowani.