Wpis z mikrobloga

A gdy maleńką byłam ja,
Mama mi album dała,
powiada „Ach córeczko ma,
klamerka w nim jest cała.
Pamiętaj więc, nie popsuj jej
oprawa pęknąć może.
Poczekaj aż przybędzie mąż
i Tobie ją otworzy”.
A gdy kuzynek, chłopak zuch,
chęć otwierania czuje,
powiada „ach kuzynko ma,
ja Ci nic nie popsuję
I przyszedł czas, że przyszedł mąż
i rzecze tak do żony
„Chciałem się wpisać pierwszy raz,
lecz album otworzony”
A na to żona rzecze znów,
„mój drogi przyjacielu,
na to kobieta album ma,
by się wpisało wielu.
I każda z nas to dobrze wie,
i każda z nas to czuje
Że taki album diabła wart,
co się sam mąż wpisuje”

#przyspiewka #wesele
Mirki i Mirabelki znacie to?
  • 5