Wpis z mikrobloga

Od 2 tygodni mam problem z bólem głowy podczas ćwiczeń typu przysiad ze sztangą(głównie tutaj) lub martwy ciąg. W trakcie wykonywania ćwiczenia zaczyna mnie boleć prawa tylna część głowy, delikatnie pulsując. Ból potrafi się długo utrzymać. Po wczorajszym wieczornym treningu, czuje ból do teraz.

Na początku, myślałem że nieprawidłowe oddychanie, więc starałem się skupić na wykonywaniu ćwiczenia poprawnie, ale to nie pomaga nawet przy małym ciężarze. Dodatkowo ten rodzaj bólu głowy zaczął się pojawiać np. przy seksie.... I to już mnie zaniepokoiło bardziej...

I tak, umówiłem się do lekarza już - ale może ktoś z was miał kiedyś podobny problem?

#mikrokoksy
  • 10
@eiffello: Może masz zbyt wysokie ciśnienie? Przy nadciśnieniu boli głowa w tylnej części. Zdarzały mi się takie bóle głowy w sytuacjach wzmożonego wysiłku i stresu. Lekarz najpierw polecił mi zmianę diety, na taką sprzyjającą obniżeniu ciśnienia i mi pomogło. Ograniczenie kawy, soli itp.
@eiffello: możliwe, że masz bardzo spięty mięsień czworoboczny. Czasami tak się dzieje, że tworzy się punkt spustowy który rzutuje ból na głowę. Mój znajomy miał problem z klasterowymi bólami głowy i po opracowaniu pkt spustowych na mięśniu czworobocznym większość dolegliwości przeszła.
@BaRi: Że być może to nadciśnienie, zbadał mi ciśnienie i wszystko ok. Zacząłem sam badać i też wszystko w normie. Trener z siłowni stwierdził, że być może to od ucisku sztangi na naczynia krwionośne (złe ułożenie sztangi). Będe próbował nadal i zobaczymy. Najwyżej zacznę od delikatniejszych ciężarów, albo zacznę oddychać inaczej niż zalecane.