Wpis z mikrobloga

@b4kus: @papier96: no niby jest tematyka wojenna, ale cała ta produkcja jest taka jakaś, nijaka. Brakuje tego klimatu, nie wiem, KB ma to coś, oglądałem kilka razy i za każdym razem nie czuje nudy, wręcz przeciwnie, KB chce sie oglądać w przeciwieństwie do Pacific, którego obejrzałem raz i wystarczy...A szkoda, bo po obsadzie liczyłem na hicior, a wyszła mdła produkcja.
@wojna: "Three miles up, three miles down! Currahee!"
Jeden z lepszych seriali jakich oglądałem, skończyłem niedawno także na Pacyfik nie czekałem. Oglądnąłem dwa odcinki Pacyfiku i dalej nie miałem ochoty. A szkoda bo w Kompanii klimat aż się wylewa
@WhiteMamba: Przy takich głowach i HBO w zanadrzu, mogliby kręcić takie produkcje co jakiś czas, 14lat po KB a tu cisza, i raczej nie zanosi się na jakąś produkcje pokroju KB. "Od chwili tej, aż do końca świata w ludzkiej będziem pamięci. My, wybrani. Kompania braci. Kto dziś wespół ze mną krew przeleje ten mi bratem." Edit: znalazłem art z 2014 o nowej produkcji TH i SS http://gameplay.pl/news.asp?ID=82706
@wojna: @papier96: Dlaczego Pacific był słabszy od KB? Według mnie po kilku odcinkach z nikim się nie zżyłem. Nie pamiętałem imion, pseudonimów czy nazwisk. Jakieś tam prześwity. Natomiast w KB od razu wiedziałem kto jest kim, co robi etc.
@progreso: Bohaterów z Kompanii Braci nie zapomnę, a z Pacificu będę
pamiętał tylko Snafu. Panowie z najnowszej produkcji Toma Hanksa nie
byli dla mnie interesujący. Jako całość czy każdy z osobna - rozpływali
się, niczym w deszczu, podczas jałowych konwersacji i kolejnych
przemarszów. Nie wzbudzili u mnie szacunku i nie czułem, że są wielcy i
stanowią o losach świata. Odwrotnie było z KB, tam mieliśmy do czynienia
z ludźmi, którzy wiedzieli
@wojna: Mi się bardziej podobał pacyfik jednak postacie Kompani Braci, jednak bitwy o Pelielu, Okinawę czy o Guadalcanal jak i cała otoczka bardziej mi się podobała. Ogólnie widać było że bohaterowie byli w dupie jak nie mieli wody czy jak zobaczyli ciała martwych amerykanów.