Wpis z mikrobloga

#lewackalogika i #logikarozowychpaskow w jednym.
Otwieram wp z samego rana, a tam atakuje mnie Sylwia Chutnik, która w wywiadzie mówi:

Pierwsza dama, Agata Duda strzela sobie w kolano, milcząc, gdy rozstrzygają się losy kobiet?

To przykład kobiety, która woli być miła i sympatyczna, niż powiedzieć, co naprawdę myśli. Możliwe, że jest za całkowitym zakazem aborcji, wtedy faktycznie rzeczywiście lepiej, żeby nic nie mówiła. Choć nie rozumiem, która z kobiet może być za całkowitym zakazem aborcji.


Rozumiecie? Czyli piękne ideały prawa kobiet do swobodnych wypowiedzi idą sobie do śmietnika w momencie kiedy własne zdanie kobiety jest inne od własnego zdania #feminazistki

#4konserwy #bekazlewactwa #wtf #rakcontent #rakinstant
#polityka
źródło: comment_pgmGIj2xY91TI7szLQHoSLDBXZ5M5j8S.jpg
  • 49
@centryfuga: Nie wiem po co się tym przejmować. W zachowaniu "feministek" jest tyle niespójności, że szkoda gadać, a dyskusja o całokształcie poglądów (bo, że kompromisu aborcyjnego nie ma co ruszać to ja też uważam) jest jak kłótnia z głupcem czy szachy z gołębiem.
@Waclaw-Kabel: Te które znam (i tylko za nie mogę się wypowiadać) uważają, że nowa ustawa nie pozbawi je prawa wyboru (bo prawo wyboru mają przed zajściem w ciążę). ale jak mówię - chodzi mi tylko i wyłącznie o logikę Chutnik.
@Prezes_roku: OP podaje przykład, do którego się odniosłem. Z kolei ty nie podajesz kontrprzykładów (nie przeczę, że takie znajdziesz), tylko stwierdzasz, że "prawaki" są takie same. Żeby postawić znak równości między lewakami, a "prawakami" musielibyśmy założyć, że w obu grupach robienie #!$%@? z logiki występuje z taką samą częstotliwością. W braku logicznych argumentów lewactwo > "prawactwo".
@centryfuga:

Możliwe, że jest za całkowitym zakazem aborcji, wtedy faktycznie rzeczywiście lepiej, żeby nic nie mówiła.


To opinia że kobiecie zwyczajnie nie wypada popierać zakazu aborcji (a ciężko się nie zgodzić- kobieta lepiej niż mężczyzna zna ciążę). Może niefortunnie przedstawiona, skoro wysnułeś tu zamach na wolność słowa, ale ciągle tylko opinia.
To opinia że kobiecie zwyczajnie nie wypada popierać zakazu aborcji (a ciężko się nie zgodzić- kobieta lepiej niż mężczyzna zna ciążę).


@NieBojeSieMinusow: Nie wypada? Kobiecie? Przecież cała filozofia gender opiera się na tym, ze nie ma kwestii "kobiecych" i "męskich", że płeć to tylko fizyczność, a to co wypada a co nie wypada to kwestia WYBORU. Każde stwierdzenie, ze strony mężczyzn że np. kobiecie wypada zajmować się domem jest zakrzykiwana, że
@centryfuga: Co xD Gdzie gender a gdzie feminizm. W wywiadzie nie ma słowa o gender, jest za to o aborcji, której zakaz jest barbarzyństwem wobec kobiet i każda kobieta powinna to wiedzieć. Taką opinie przedstawiono w wywiadzie, bardzo logiczną.

Ty z kolei wyjeżdżasz z gender, które ma się tutaj jak piernik do wiatraka. Marna próba zdyskredytowania feministycznej opinii przedstawionej w wywiadzie.

I nie dziwię się że gender jest obśmiewane w naszym
@neoneo: Brała czynny udział kampanii męża, nie można zaprzeczyć że jej osoba nie miała wpływu na wynik wyborów. Można za to się sprzeczać, czy wygłoszenie przez panią prezydent jakiegoś oświadczenia czy opinii jest wymagane, ale proszę was - nie kreujcie jej jako osoby apolitycznej.
@emkape: Córka Dudy też brała udział. Podobnie jak dzieci i wnuki Komorowskiego. Czemu nikt od nich nie wymaga oświadczeń? Czy żona Tuska skomentowała już umowę partnerską UE z Turcją?

Sorry - ale nie da się uzasadnić moralnie wciągania małżonka osoby na stanowisku w bieżączkę polityczną. Wszędzie na świecie to wiedzą i nie prześladują księcia Filipa ani małżonki pani Merkel, choć zdarza im się występować przed kamerami w towarzystwie małżonki i legitymizować
@neoneo: Według mnie rola pierwszej damy nie ogranicza się do 'bycia' żoną prezydenta. Często to ona właśnie reprezentuje/broni praw kobiet, odpowiada za takie miekkie aspekty życia społecznego. Tak jest w wielu krajach, w których rola samego prezydenta nie jest marginalna. Zresztą w Polsce jest tak od trzech kadencji, każda z małżonek na swój sposób brała udział w życiu publicznym jako osobny podmiot, a nie jako właśnie małżonka.

Rzeczywiście, ten sposób wciągania
To przykład kobiety, która woli być miła i sympatyczna, niż powiedzieć, co naprawdę myśli. Możliwe, że jest za całkowitym zakazem aborcji, wtedy faktycznie rzeczywiście lepiej, żeby nic nie mówiła.


@centryfuga:

Pani wyraziła swoje zdanie, że druga pani, mająca inne zdanie lepiej robi, gdy nie wypowiada - jednak nie postuluje odebrania tej pani prawa do wypowiedzi.

Wykopek lvl 900 z kolegi, jak widzę xD
To jest próba zamknięcia ust.


@centryfuga: To nie jest próba zamknięcia ust... nikt nie chce zakazać pani Agacie mówić, tylko ktoś wyraża zdanie, że może lepiej, że milczy.

Czaisz drobną różnicę pomiędzy "lepiej, żebyś tego nie robił" a "zakazuję Tobie to robić"?
@OldFuckinPyroRex: Ale ona nie powiedziała "lepiej, że milczy". Powiedziała:

wtedy faktycznie rzeczywiście lepiej, żeby nic nie mówiła


Czyli - nie interesują Chutinkowej poglądy Dudy, ona chce tylko i wyłącznie poparcia dla swojej tezy. Jeśli miałaby tego poparcia nie dostac to lepiej niech się Duda nie odzywa. Zróbmy taki eksperyment:

Interesuje mnie zdanie Polaków pod warunkiem, że mówią to co Kościół. Jesli nie, to lepiej niech milczą.

To jest próba zamknięcia ust.
Interesuje mnie zdanie Polaków pod warunkiem, że mówią to co Kościół. Jesli nie, to lepiej niech milczą.

To jest próba zamknięcia ust


@centryfuga:

To zależy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ale ona nie powiedziała "lepiej, że milczy". Powiedziała:

wtedy faktycznie rzeczywiście lepiej, żeby nic nie mówiła


@centryfuga: ale stwierdziła fakt: jeżeli ktoś chce mówić pogląd, ekhem, "na swoją niekorzyść" (nie wiem, osoba pochodzenia chłopskiego domagałaby się powrotu
@centryfuga: Może wyszła z tego prostego założenia, że tylko intelektualne ameby, albo ludzie po zupełnym praniu mózgu mogą popierać tak chory pomysł jak zaostrzenie ustawy antyaborcyjnej. Natomiast Chutnik optymistycznie założyła, że Agata Duda nie zalicza się do wyżej wymienionych. Jeżeli natomiast jej ocena Agaty Dudy była zbyt optymistyczna to faktycznie lepiej dla dobra kobiet, żeby ta się nie wypowiadała. Nie potrzebujemy kolejnego głosu ekstremistów i katolickich fundamentalistów. Tu nie chodzi o
@OldFuckinPyroRex: @dondon:
Świetnie :D Zatem jeśli nie chcecie wprowadzenia obowiązkowych spowiedzi w pierwsze piątki miesiąca (czyli działacie na swoją niekorzyść - nie interesuje mnie brak dowodów, bo dowodów na moment początku człowieczeństwa też nie ma) to zamilknijcie :)
@centryfuga: No to faktycznie wersja light. Ciąże będzie musiała donosić tylko dziewczynka zgwałcona przez ojca, albo kobieta, która nosi w sobie nieodwracalnie uszkodzony płód, co poza spowodowaniem traumy, może zaszkodzić jej dalszej płodności. O zastępach niechcianych chorych dzieciach nie wspominam. Prawdziwie chrześcijańskie miłosierdzie :)
EOT