Wpis z mikrobloga

Siema Mirki i Mirabelki!
Przeczytałem ostatnio książkę „2XME – MINIMUM ZAANGAŻOWANIA, MAKSIUMUM EFEKTÓW” i powoli startuje z realizowaniem opisanego tam planu żywieniowego... Do tego chciałem dodać trening FBW 2-3 razy w tygodniu i z tym własnie się do was zwracam.

Do tej pory ćwiczyłem tylko splitem, także nie wiem z jakiego planu skorzystać. Znalazłem coś takiego - klik
Wygląda całkiem rozsądnie, dużo ćwiczeń wielostawowych na których mi najbardziej zależy.

Ma ktoś doświadczenie z treningiem fbw i jest w stanie coś polecić? Ewentualnie ocenić wyżej podany plan?

#silownia #mirkokoksy #sport #2xme #trening #fbw #redukcja
  • 16
ten plan co dałeś jest słaby pod względem ilości powtórzeń, zmniejsz w nim powtórzenia do 6 na duże partie i 10 na małe i będzie git, możesz też ten 5x5 zrobić w sumie, powinien być spoko
@rdza: @damianbeat: @damianbeat: polecam dla początkujących, którzy nie mają zbyt mocnego treningu. Jak trenowałem po 4x w tygodniu na sporych obrotach to musiałem trochę dodawać tych kcal np 1 extra więcej, bo jednak było ich ciut za mało. Ogólnie polecam, fajne przepisy mają na stronie internetowej na ciasta i wszystko podliczone już pod tabele w książce ( ͡° ͜ʖ ͡°) 2xme jest pod względem czasu
@austra: Baaaardzo spoko. :) Niestety odpuściłem po ok. 3 tygodniach ze względu na brak czasu na siłkę (wracam od poniedziałku), ale i tak byłem zadziwiony skutecznością. Zawsze sceptycznie podchodziłem do treningów FBW ale faktycznie są IDEALNĄ opcją dla początkujących.
Korzystałem z tego treningu klik delikatnie dostosowanego do mnie....

Jeśli pytasz o 2xME to również pochwalam, chociaż dietę odpuściłem razem z siłką także efekty już wyparowały.... ;) Na pewno przy najbliższym podejściu
@damianbeat: Ooo, to super, że były efekty! Szkoda, że odpuściłeś, ale u mnie w sumie było tak samo - zrzuciłam 9 kg, a potem odpuściłam sobie dietę i w ciągu kilku miesięcy większość kilogramów wróciła, mimo że przez ten czas ćwiczyłam. Czyli jednak dużo jest prawdy w powiedzeniu, że prawdziwy trening zaczyna się w kuchni :)
I ekstra ten plan, który podlinkowałeś - widzę, że nie ma tam drążka. Wypróbuję go
@vivanat xD

Udało mi się utrzymać zasady z książki przez jakieś 3 miesiące i efekty były naprawdę widoczne. Zdecydowanie polecam, program jest mało bolesny i dość skuteczny. :)

Teraz przymierzam się do niego ponownie, może tym razem uda się utrzymać trochę dłużej w "rygorze". ;)