Wpis z mikrobloga

Ahahaha... jaką młoda z pracy mi dziś historie opowiedziała. Już większej cebuli nie słyszałem.
W szpitalu leżał starszy gość którego przygotowywali do zabiegu. Z tego względu dietetyk mu dał dietę płynną. bezpośrednio przez zabiegiem.
Przyszła jego córka, i się zaczyna awanturować czemu on to je. No to jej dietetyczka mówi, że gość czeka na zabieg, nie może jeść nic innego.
-Ale jemu się należy.
-No ale nie może bo zabieg...
-Ale płaci składki, i mu się należy.
-No ale nie może bo zabieg...
-Ale mu się należy. Proszę dać. Jak on nie może zjeść normalnego obiadu, to ja to zjem.
I zjadła. Tyle wygrać.
#heheszki #cebula cebuladeals nie taguje, bo mnie zjedzą. ( ͜͡ʖ ͡€)
  • 1