Wpis z mikrobloga

@szatkus: Z moich obserwacji wynika, że wcięć czepiają się tylko i wyłącznie osoby, które nie programowały dłużej niż 10 minut w pythonie. Dawno temu sam na początku byłem sceptycznie do tego nastawiony - dopóki nie zobaczyłem o ile zwiększa to czytelność kodu.

Ta cecha jest plusem, a nie minusem pythona ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Kiro: nie, w innych językach. I każdy mówił, że potrzebował trochę czasu, żeby się przyzwyczaić do wcięć. Właśnie o to biega, że Python był moim bodajże czwartym albo piątym językiem i nie miałem absolutnie żadnych problemów z tym, bo wcięcia i tak robiłem pisząc w C++ czy Javie. Oni pewnie też (bo w innym wypadku pewnie by zarobili kosę między żebra za pisanie takiego kodu), więc zastanawiam się jaka jest różnica
@szatkus: Mogli inaczej podchodzić do formatowania kodu, wiadomo, robi się wcięcia w każdym języku, ale w nie-pythonowych jesteś przyzwyczajony że możesz czasami zrobić dodatkowe wcięcie, albo jakieś usunąć - bo wg ciebie będzie to bardziej czytelne. A potem okazuje się że w pythonie nie można. Inna sprawa to spacje i taby, ludzie przyzwyczajeni do tabulatorów albo np. 2 spacji mają problem przestawić się od razu na 4 spacje z przymusu.
@szatkus: To już jest dyskusja o gustach. Jeden lubi blondynki, drugi brunetki. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Ewentualnie gość jest starszy wiekiem i ma problemy z adaptacją do nowych technologii.
@Kiro: pamiętam też, że zdarzało mi się pisać kod bez wcięć tak na szybko, żeby sprawdzić czy chociaż działa, a potem poprawiałem stylistykę. Tyle że IDE i bardziej ogarnięte edytory (Atom na ten przykład) rozwiązują ten problem (te które podałeś zresztą też).