Wpis z mikrobloga

@madelef: Całkiem niezłe 7/10. Co do tego czy tkliwa historia czy nie zależy trochę od tego jaką kto ma wrażliwość. W kinie za mną siedziały jakieś dwie licealistki i co chwilę się śmiały. Mi się podobało, bo jednak można było wczuć w głowną postać i zrozumieć z jakimi problemami się styka. No i spodziewałem się innej końcówki.