Aktywne Wpisy
Tyrande +410
Miałam wczoraj dać koleżance dildosa w kształcie papieża, wzięłam na uczelnie i okazało się, że nie przyszła, bo leży na L4.
Musiałam kitrać, żeby z plecaka nie wypadło, bo byłby pszypał xD
Nie pytajcie skąd mam takie rzeczy, dla zainteresowanych dam kontakt do osoby, która ma takie durne pomysły i drukarke 3d.
#gownowpis #2137 #logikarozowychpaskow
Musiałam kitrać, żeby z plecaka nie wypadło, bo byłby pszypał xD
Nie pytajcie skąd mam takie rzeczy, dla zainteresowanych dam kontakt do osoby, która ma takie durne pomysły i drukarke 3d.
#gownowpis #2137 #logikarozowychpaskow
shark93 +387
Ale nigdy nie skumam ludzi, którzy #!$%@?ą w niedzielę na łeb na szyję (i tak 40 km), wyprzedzając na ciągłych, skrzyżowaniach, w dodatku kilka razy zmuszają innych z naprzeciwka do hamowania.
A na końcu w mieście stoję z nimi z 20 m dalej w mini korku i ten pacan zjeżdża do Mc na hamburgera. Ostateczny cel podróży patrząc po blachach, bo miejscowy.
Mały #!$%@?, debilizm? Przekazywane z pokolenia na pokolenie? Ten zasrany hamburger i lody są warte ryzykowania życia innych i pasażerów (bo miał 2). Jednak jesteśmy jeszcze w połowie drogi między Rosją a zachodem, jeśli idzie o mentalność drogową :) Takich kretynow widujemy przecież codziennie.
ps. inforamcyjnie, 10-letni Paseratii TDI :D
#gozkiezale #debile #polskiedrogi #auta ##!$%@?
Czasem bywa tak, że na długich trasach się nadrobi nawet i z 1 h, bo czasem pokonuję trasę, gdzie jadąc jak przeciętny kierowca robię to w 5 h, a #!$%@?ąc a w zasadzie wyprzedzając jak jest okazja (zwalniam, gdy widze inne auta i ludzi) schodze do 4 h.
Ten przypadek, któy teraz opisywałem, wyglądał tak:
- on #!$%@?, ale łamie WSZELKIE przpisy.
- ja jadę szybciej niż inni, ale nie
Ja wyprzedzam nieco z nawyku. Jakiś czas temu wyjeżdżałem na trasy 3-5 h bardzo rano i jechałęm mega zamulowny. Ciągłe wypatrywanie "celu", czyli by sobie coś wyprzedzić, trzymało mnie mnie czujnośc i uwagę. Nie potrafię jechac 90 kmh za TIRem :)
Natomiast nie robię tego na złamanie karku i byleby komuś to pokazać. Fak, miałem taki etap przed 25-tką, ale z tego powinno się wyrosnąć. Inaczej wg mnie świadczy o
Komentarz usunięty przez autora
@zerathul:
Oj zabolało, czyli mamy frajera, który by wyprzedzić innych, potrzebuje tego robić na podwójnych ciągłych, zakrętach i skrzyżowaniach.
Właśnie frajerze, nie potrzebuję nic specjalnie czekać, tylko robić to wtedy, kiedy można, przerywana zazwyczaj jest akurat dobrze nanoszona.
A właśnie jak tacy jak ty, którzy #!$%@?ą zdechlakami i przez to mają kompleksy, muszą nadrabiac na ciągłych i skrzyżowaniach, bo to "jedyna szansa" by
I mam taki sam pogląd jak Ty, zazwyczaj przy pierwszym mieście doganiam tych co wyprzedzają gdzie popadnie a czasami nawet świecą mi "dlaczego nie wyprzedzasz jak nikt z naprzeciwka nie jedzie" a że to zakręt to #!$%@?, oni są ponad prawem.
Może źle odczytałem twqoje intencje, my bad