Wpis z mikrobloga

Drogie Mireczki i bardziej Mirabelki!

Tldr: Mój niebieskipasek zapomniał o moich imieninach!

Wczoraj miałam imieniny i mój niebieski o nich zapomniał. I wiecie co?


Wiem, że mój niebieski miał #!$%@? dzień w pracy. W ogóle wstał lewą nogą bo kiepskiej nocy. Ani przez chwilę nie przyszło mi do głowy, żeby mu przypomnieć, a już nie daj boże wypomnieć co to za dzień. Po pracy zrobiłam mu pycha obiadek, nalałam po kieliszku wina (był łosoś, więc wino, ot tak po prostu pasowało). Cały wieczór spędziliśmy na kanapie, siedząc naprzeciwko siebie, a w nogach spał nasz pies. Cały wieczór mój niebieski opowiadał, że miał #!$%@? dzień, że czuje się skopany, ale snucie planów na przyszłość i zbliżający się urlop poprawiły mu nastrój. Potem poszliśmy na długi spacer, bo wreszcie przestało padać i powietrze było takie rześkie i pachnące bzem.
W łóżku powiedziałam mu jak zwykle, że kocham go najbardziej na świecie i zasnęliśmy.

Mirabelki! Nie bądźcie zołzami, francami, egoistkami! Nie strzelajcie fochów o byle co! Miłość to nie tylko branie!

#logikarozowychpaskow #zwiazki #truestory
  • 61