Wpis z mikrobloga

4 921 - 1 = 4 920

Tytuł: Zero
Autor: Marc Elsberg
Gatunek:
★★★★

Kto raz trafi do Sieci, nigdy z niej nie wyjdzie... Londyn. Podczas pościgu zostaje zastrzelony młody chłopak. Cynthia Bonsanth, dziennikarka, próbuje wyjaśnić jego śmierć. Trop wiedzie do popularnej platformy internetowej Freemee, która specjalizuje się w gromadzeniu i analizowaniu danych, obiecując milionom swoich użytkowników lepsze, obfitujące w sukcesy życie. Jednak ktoś ostrzega...

Marc Elsberg chyba za bardzo wziął sobie do serca zasadę Hitchcocka. Akcja Zero zaczyna się mocnym wydarzeniem a dalej jest jeszcze mocniej i szybciej. Taki zabieg sprawił że tę książkę czyta się bardzo szybko, plus styl pisania Elsberg'a tworzy idealną książkę na niedzielne popołudnia przy kubku kawy.

Bardzo podobał mi się pomysł ActApps, czyli zbioru aplikacji które pomagałyby ludziom osiągać swoje cele życiowe. Przez co nie potrzebowalibyśmy osobnych apek do biegania, przypomnień czy równych pomocy naukowych.

Przy Blackoucie czepiałem się w jaki sposób bohaterowie są ze sobą łączeni w relacje. W Zero przez specyfikę podziału książki na rozdziały muszę przyczepić się do ilości osób jakie były wprowadzane w kolejnych dniach. Miałem bardzo duży problem z identyfikacją pewnych bohaterów z instytucją w jakiej pracują albo zawodem jaki uprawiają. Podczas gdy w Blackout'cie bohaterowie od razu byli od razu identyfikowani z danym miejscem i instytucją, co było bardzo dobrym zabiegiem.

W pewnym momencie miałem bardzo duży mętlik w głowie przez to nagromadzenie przez co musiałem wracać do wcześniejszych rozdziałów. Nie lubię tego robić chyba że jest to jakoś fabularnie spójnie zawiązane jak np. było w House of Cards. Podobnie było ze zrozumieniem intrygi jaka jest przedstawiana czytelnikowi w trakcie czytania.

Mimo że w książce wyraźnie jest napisane że nie jest to kolejny film o agencie 007, ja odniosłem właśnie odczucie że ta książka jest bardzo podobna do tego typu filmów. Mamy głównego złego, chcącego zapanować nad światem przy użyciu swojej korporacji, mamy pomocników którzy podążają za swoim wodzem no i oczywiście mamy ostatnią ostoję sprawiedliwości.

Po przeczytaniu opisu książki sądziłem że będzie w niej więcej wątków samych hakerów, myliłem się. Mimo iż ten wątek występuje jest bardzo ograniczony. Wydaje mi się że książka nic by nie straciła gdyby trochę ograniczyć ucieczkę Cyn a wpleść jakąż akcję z tytułowym Zero.

Sam pomysł jest (podobnie jak przy poprzedniej książce) bardzo ciekawy, ale jego realizacja wg. mnie pozostawia trochę do życzenia. Temat sprzedaży danych osobowych oraz anonimowości w sieci jest obecny wśród nas już od dawna, tam gdzie nie płacimy pieniędzmi płacimy danymi. Przykłady jakie są przedstawione w książce są tak skrajne, że aż absurdalne. Jednak dzięki tej skrajności możemy nauczyć się że dzielenie się z całym światem naszym życiem nie jest dobre, ponieważ zabija nasz strefę prywatności.

#bookmeter

Wpis został dodany za pomocą skryptu do odejmowania
!Dzięki niemu unika się błędów w działaniach
!Pobierany jest zawsze ostatni wynik
Pobierz Greim - 4 921 - 1 = 4 920

Tytuł: Zero
Autor: Marc Elsberg
Gatunek: 
★★★★☆☆☆☆☆☆

...
źródło: comment_9dPZ5sZWUxq6lSAzfTaIWwmSceeeyova.jpg
  • 2
@Greim: czyli znów, miał dobry pomysł, ale wykonanie słabe. No szkoda, pewnie i tak przeczytam jak znajdę na jakiejś promocji, ale bez ciśnienia jeśli to kolejny średniak.. :c