Wpis z mikrobloga

Ale mnie przygoda spotkała. Wracam sobie autobusem ze szkoły spokojnie po zaliczeniach z myślą co będę pił wieczorem, a tu nagle rumor na przystanku, wszyscy z autobusu poprzedzającego ten, którym jechałem wsiadają do mnie, bo tamten "niezdatny".. Kierowca oburzony zamyka ludziom drzwi przed nosem. Więc pytam, co się tam wydarzyło. A tam rzekomo mała dziewczynka nie wytrzymała i zwróciła obiad na ludzi siedzących obok i kierowca zarządził ewakuację :D I nie było by w tym nic ciekawego gdyby nie fakt, że po chwili w autobus, w którym byliśmy przywalił drugi gdy mieliśmy już ruszać :D Z racji ilości ludzi będących w środku, cała siła skupiła się na busie który w nas uderzył. Ale na szczęście nikomu nic się nie stało.
#warszawa #truestory #komunikacjamiejska
  • 1