Wpis z mikrobloga

@abdullahibnalibali: Minęło kilka dni od śmierci jego syna. To naturalne, że szuka czyjejś winy... Pamiętam sam po śmierci bliskiej mi osoby. Sam chciałem, wewnętrznie, znaleźć winnego- wtedy śmierć nie wydaje się tak bezsensowna. Za kilka, kilkanaście miesięcy, może za kilka lat, odwoła te słowa. Woryna z pewnością jest winny spowodowania wypadku, ale nie tragicznych jego efektów.