Wpis z mikrobloga

No ok, wygląda na to że idzie nieźle, od miesiąca chodzę ciągiem na siłownie codziennie za wyjątkiem weekendów, z niewielkimi odstępstwami (np wypady zagranicę z piątku na niedziele), w sumie 5 razy w tygodniu, głównie cardio 40 minut + ok 15 minut treningu siłowego. Powoli zwiększam też obciążenia i ilość minut na bieżni.

Jak dotąd:
+2 kg mięsni
- 12 kg tłuszczu

Początkowo: 149.9kg
Obecnie: 139kg

Jak wygląda moja dieta obecnie:

Śniadanie: Godzina 8
- serek wiejski typu Cottage Cheese, 200g
- razowy chleb proteinowy (2 kromki) + serek Kiri lub pesto
alternatywnie:
- musli + mleko / jogurt naturalny
lub:
- 2 jajka nasadzane
- razowy chleb proteinowy (2 kromki) + serek Kiri lub pesto

Obiad: Godzina 12
- Kurczak 100-150g smażony na łyżce oliwy z dodatkiem papryki i kurkumy, ew zioła prowensalskie
- Ryż / Kasza - 100g

Siłownia na czczo ok godziny 18.

Kolacja: Godzina 19
- 2 jajka nasadzane
- cottage cheese 200g
- kromka chleba proteinowego
lub:
- razowy chleb proteinowy (2 kromki) + serek Kiri lub pesto
- cottage cheese 200g

Nie zawsze mogę dostać chleb proteinowy, wtedy kupuję deseczki vasa, i też są spoko.

Obiady gotuje sam, i o dziwo nie jest to taki problem jak się spodziewałem. Nie chodzę głodny za wyjątkiem odstępu pomiędzy obiadem a kolacją, ale w sumie nie przeszkadza mi to aż tak bardzo.

Z napojów woda, cola zero i red bull sugarfree, jako mój sposób radzenia sobie z chęcią na coś słodkiego.

Pierwszy raz od 3 lat czuję swoje żebra ( ͡° ͜ʖ ͡°), bęben już nie wystaje ponad linię klatki, biceps stał się twardy nie miętki. Najbardziej ubolewam nad "oponą" ale myślę że to też z czasem zejdzie.

Wedle obecnego planu do maks grudnia powinienem zrzucić cały zapas do ok 14% bf, wtedy zaczynam dokładać ćwiczenia na masę mięśniową i jakieś odżywki białkowe + cuts. Narazie myślę że nie opłaca się dowalać nic z supli.

Niestety nie wiem czemu ale czuję ciągłe mrowienie w dłoniach i trzęsą mi się dłonie, nie wiem czy to kwestia przesadzania z treningiem siłowym. Tak to generalnie czuję się znacznie lepiej.

Przy okazji wołam serdecznych @Karoleer @monkali @mikuss

#silownia #dieta #odchudzanie #rottredukcja
  • 32
@corpseRott: niezle, solidny progres! jak to wyglada pod katem ilosci kcal/makro w podsumowaniu? wydaje mi sie, ze jest tego troszke za malo jak na konia 140~ kg. cardio bym zostawil na takim poziomie na jakim jest, w ten sposob zaoszczedzisz czas a efekty nadal beda.
zmierzam do tego, ze dopoki skutecznie palisz tluszcz na 5x40 minut, nie ma sensu zwiekszac ani czasu ani ilosci cardio.
dziwi mnie tez troche bardzo krotki
@pataaa: Mi wystarcza bez bólu.

@Karoleer: dzięki, ok 2000 kcal, nie liczyłem ile dokładnie , ale w większości białko (pewnie koło 60%). Trening jest na obwodzie zaprojektowanym tak żeby ruszać wszystkie partie mięśniowe w odpowiednij proporcjach, automatycznie dostosowuje do ciebie ciezar za pomoca karty spersonalizowanej, generalnie bardzo szybko to idzie, w sumie 120 powtórzeń, po 20 powtórzeń na 6 urządzeniach na 3 partie mięśni.

Chleb generalnie to jest dokładnie to:
@pussi_magnet: skan na siłowni określający masę mieśniową i tłuszczową dającą proporcje. Na tej bazie określa się między innymi % body fat.

Dzięki za info Mirku, faktycznie pije bardzo dużo red bulli w ciągu dnia, czasami nawet 4-5 puszek. Znaczy trzeba ograniczyć.
@corpseRott: przeczytalem post dokladniej, wiec dorzuce jeszcze pare kwestii ( ͡° ͜ʖ ͡°)
1. jesli chodzi o napoje, mozesz tez skorzystac z izotonikow oshee (jest kilka wersji zero, w tym cos ala nestea), mirindy grejpfrutowej i bodajze cytrynowej. w zabce PODOBNO sa tez rozne schweppesy zero (w centrum wrocka niestety nie moge znalezc ani jednej sztuki, wiec na ile to prawda - nie wiem...), w tesco mozna
@corpseRott: ilosc kcal jest moim zdaniem za mala - mozesz spokojnie dorzucic jeszcze jeden posilek pomiedzy obiadem i kolacja. moze to byc albo cos wiekszego (i tak moim zdaniem bedzie najlepiej) typu kura/stek z ryzem/makaronem/ziemniakami albo jesli boisz sie dorzucac - lekka przekaska, np. jakies polaczenie banana, (wegle) twarogu, (bialko) orzechow (tluszcze). przy tak niskiej kaloryce i wysilku fizycznym, na pewno nie zaszkodzi a wrecz powinno caly proces przyspieszyc. natomiast jesli
@Karoleer:

1. Myślę że będę musiał coś sobie wymyślić, bo generalnie sporo teraz pije energetyków niekalorycznych typu redbull sugarfree, i chyba przesadzam z kofeiną i witaminami z tychże energetyków. Może więcej będę pił Coli zero, sprite zero mi nie bardzo smakuję.

2. No właśnie bardziej o tym myślałem z tym cutsem, czyli zrobić masę trochę większą po czym tylko cardio + cuts na końcówce 2-3 tygodnie. Masz racje, białko może odłoże
@corpseRott: rzeczywiscie, zapomnialem ze redbull bez cukru tez jest naladowany kofeina i tauryna. najprawdopodobniej, to jest przyczyna. bardzo mocno odradzam robienie samego cardio, jesli chcesz utrzymac miesnie. najprosciej sprawe tlumaczac, jesli nie uzywasz miesni to organizm pali je na rowni (a nawet bardziej) z tluszczem. zeby utrzymac mase i palic tluszcz, musisz trenowac silowo. co do zarcia - no coz, tak dlugo jak dziala to w porzadku. po prostu jesli progres