[zly_dzien]

Macie czasem, tak że po zaciekłej rozmowie, przychodzi Wam do głowy dobra riposta, ale już skończyliście rozmawiać? A może wyszliście od znajomych i wtedy Wam się przypomniało, że mogliście opowiedzieć zabawny dowcip?

Sytuacja taka ma swoją nazwę:
l’esprit de l’escalier (z fr., myśl, pomysł, dowcip na schodach) - uczucie lub sytuacja, gdy jakiś czas po zakończeniu dyskusji przychodzi do głowy ciekawy argument lub riposta.

Zwrot pochodzi z książki „Paradoks o aktorze” Denisa Diderota i wywodzi się z sytuacji, w której ktoś, obrażony na przyjęciu, demonstracyjnie wychodzi, ale już na schodach przychodzi mu na myśl celna odpowiedź, której już nie może wykorzystać, gdyż nie wypada mu już wrócić.


#wykopuczy #jezykfrancuski #ciekawostki

źródła:
https://pl.wikipedia.org/wiki/L%27esprit_de_l%27escalier
https://pl.wiktionary.org/wiki/l%27esprit_de_l%27escalier
https://pl.wikipedia.org/wiki/Denis_Diderot

[s.....r]

@zly_dzien: ja mam tak, że coś robię, ktoś coś gada w tle, chcę coś powiedzieć, ale te osoby zmieniają temat i już jest za późno ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[panrurek]

@zly_dzien Czasem nawet po paru dniach potrafi, zupełnie niespodziewanie, kiedy na przykład zmywam naczynia. Mózg ty #!$%@?.

[Jendrej]

@zly_dzien: Ja mam tak, że planuję, co komuś powiem, kiedy go spotkam i wyobrażam sobie jakąś rozmowę, do której nigdy nie dochodzi.