Wpis z mikrobloga

Mircy powiedzcie mi coś - jak wy dajecie radę z tym całym #yanosik , którego niby wszyscy tak polecają i tak się spuszczają?
Stwierdziłem "A sprawdzę ten wynalazek drugi raz, bo wyszło że za pierwszym razem musiałem jechać za jakimś nawiedzonym debilem", i co? I nic!
#!$%@? znowu musiałem odwoływać jakieś "Prace drogowe", gdzie przy bramkach na A2 pod Warszawą były notorycznie zaznaczane (przecież tam się #!$%@? nic nie dzieje, niby jest ograniczenie do 40, ale tyle tam jadą tylko wtedy jak bagiety stoją za tymi barierkami i na coś czekają).
Dalej - musiałem odznaczać "kontrole" i "inspekcje" jadąc #!$%@? autostradą... Gdzie oni niby mają stać? W mcd sprawdzać czy przypadkiem pod pedał nie wpadł ci cheeseburger? Albo woła o jakimś powiadomieniu z pipidówy, obok której przechodzi rzeczona autostrada.
W mieście tak samo - "Patrol w okolicy - KIA". No dzięki tato, przecież to oczywiste że po miastach jeżdżą bagietmajstry w kijankowych bagietmobilach, to tak jakby miał krzyczeć o "za 400m, sygnalizacja świetlna"...
Nadal panuje bałagan większy niż na CB, gdzie pytasz się raz na 15 minut "jak dróżka na XXX" i jeśli usłyszysz "było czysto kolego" to możesz spokojnie jechać, bez nagłego heblowania do 50 przy każdych trzech szopach z tablicą. Nawet jeśli w danym momencie nie usłyszysz odpowiedzi, to powtórzenie pytania kiedy przejeżdżasz przez wzniesienie daje praktycznie 100% pewność, że ktoś odpowie.
Natomiast w yanosiku musiałem zdejmować bzdurne prace drogowe, bo ktoś zobaczył trzy słupki na poboczu i już bach "dodaj zgłoszenie", czy "Niepotwierdzona kontrola prędkości" będąca viatollem...
Przecież to się nie da jeździć z tym wynalazkiem, już lepsze to CB, gdzie wprawdzie panuje czasami kultura jak na mirko, ale masz najświeższe informacje, a i czasami dowiesz się o jakimś objeździe.
#gorzkiezale #cbradio > #yanosik
  • 4
@tellet przecież Debile są wszędzie. We Wrocławiu na cb jest taki debil co się drze całymi dniami, beka, puszcza muzykę. Nic nie słychać bo debil cały czas jest. W yanosiku jest to samo, będzie jechal debil i zgłaszał gówna. Ja osobiście używam do jazdy naviexpert plus yanosik i jedzie mi się komfortowo. Navi ma podobne funkcje ale tam się płaci za korzystanie i nie ma debili bo. Można bana wyłapać.
@tellet: dzisiaj pierwszy raz użyłem Yanosika na trasie, przewidział dwa remonty, w tym raz ostrzegał, ale olałem i stałem w korku na Alejach w Krakowie, bo tory robili. Później w każdym miejscu dokładnie pokazywał wypadki (były dziś trzy na zakopiance). Wracając wieczorem zadupiami pokazał suszarkę za 1km, gość za mną mało się nie posrał, tak mi siedział na zderzaku, a tu po ujechaniu kilometra panowie ładnie suszą. Polecam motzno.