Wpis z mikrobloga

Chciałem się dzisiaj przejechać na rowerze miejskim. Wziąłem jeden, miał #!$%@? przerzutki i z trzaskiem przeskakiwał mechanizm napędowy. Ok, oddałem po 5 minutach. Wziąłem drugi, coś ocierało przy przednim kole. Oddałem po 5 minutach. Kolejny nie miał powietrza w oponach. Kolejny ktoś źle oddał i nie dało się go wypożyczyć. I tak to sobie "pojeździłem". Ostatecznie wyszedł mi spacer zamiast jazdy rowerem. Coś chyba słabo z serwisowaniem tych rowerów jak dosłownie nie ma co wypożyczyć na niektórych stacjach.

#lublin #rowermiejski
  • 8