Wpis z mikrobloga

@kwmaster: Ostatnie płyty Mesa każą mi zmienić klasyczny tekst:

bo polski rap zaczął mi konkretnie zwisać w czasach, kiedy jeszcze rozumiałem Fisza


Na

w czasach, kiedy jeszcze rozumiałem Mesa


( ͡° ͜ʖ ͡°)

Single słabiutkie, udziwnione jak sie da. Gdzie te czasy ze jak Mes wydawał płyte to single robily miazge? To samo teledyski - na Kandydatach 10/10, każdy kolejny lepszy, Lepsze żbiki to samo. A tutaj? W Kalifornii do kawałka o kotach a tutaj nie wiadomo w sumie co.