Wpis z mikrobloga

Zdecydowanie nie tak miało być. I zdecydowanie tego nie żałuję!
Wczoraj późnym wieczorem opuściłem Ho Chi Minh i wybrałem się do małej rybackiej wioski o nazwie Mui Ne. Po raz pierwszy jechałem autobusem z kuszetkami. Może nie było aż tak wygodnie jak w rosyjskiej kolei, ale szło się zdrzemnąć. Zgodnie z planem na miejscu miałem być o 6. Jak się później okazało, tylko zgodnie z planem.
Nie wiem czy kierowca jechał ile maszyna dała, ale nagle o 3 w nocy wylądowałem na wiosce bez żadnego pomysłu co ze sobą zrobić. Rozejrzałem się dookoła i po chwili podjąłem jedyną słuszną decyzję - KIERUNEK PLAŻA! Tylko jeszcze, w którą stronę... po około dwudziestominutowym spacerze szedłem po piasku i słyszałem szum fal. Jestem na miejscu! Chociaż jedyne co widzę to ciemność. Jeszcze niecałe dwie godziny do wschodu słońca i jedno zapasowe piwo. Po pewnym czasie na plaży zaczęli pojawiać się rybacy wypływający w morze. Chciałem podejść do jednego z nich i zaproponować swoje towarzystwo, ale ten mój nieszczęsny bagaż. Pozostało mi tylko spoglądać na odpływające łódki i czekać dalej. Na niebie powoli robiło się coraz jaśniej, a ja mogłem w końcu dostrzec coś więcej niż pojedyncze światła w oddali. Na plaży powoli pojawiały się inne osoby. W końcu coś się działo. O wschodzie słońca ludzie uprawiali jogę, biegali wzdłuż wybrzeża i pływali w morzu. Zaraz, ale dlaczego ja o tym nie pomyślałem. Zrzuciłem to co na sobie miałem, by chwilę później wylądować w cieplutkiej wodzie o wschodzie słońca. Potem już tylko drzemka na plaży i można zacząć kolejny dzień...
Niby nic spektakularnego, niby może to zrobić każdy, ale... kompletnie się tego nie spodziewałem. I po co planować, skoro brak planu wychodzi najlepiej?
#rzucijedz #wietnam #podrozujzwykopem #podroze
Pobierz
źródło: comment_KZ2wg19vnsnXHpwMatm82kDhtsuzOHAQ.jpg
  • 2
@erikito: Mui Ne małą rybacką wioską? wg wiki w 1999 było już ponad 24 tys. mieszkańców. Dorzućmy do tego od groma turystów... ;) Ale tak poza tym to zazdro. Też już mi tęskno za Wietnamem, ale na razie bawię się w lokalną wytwórnię mleka.
@zabawka późno odpowiadam xD bo z tego co się dowiedziałem - nie wiem na ile to prawda - Mui Ne jest traktowane jako region i jest jeszcze wioska. Nie wiem czy wiki podaje ludność tego pierwszego, czy drugiego xD w wiosce śmierdziało rybami, sprawdzone info. I racja, turystów nawet sporo, szczególnie ruskich.