Wpis z mikrobloga

Moje drogie Mirki!
Jadę w weekend z niebieskim w #bieszczady i może wy mi pomożecie i podrzucicie jakies odpowiedzi na pytania
1) #wetlina w piątek po wyjściu z autobusu chcemy wbić na szlak na Jawornik, bardzo daleko z przystanku Wetlina, czy faktycznie poprosić kierowcę o zatrzymanie się koło kościoła?
2) Generalnie na teren BPN wbijam w sobotę, śpię na Kolibie i schodzę do Ustrzyk, a już głupieje czytając regulamin. Bilet wstępu obowiązuje przez dobę, czy od momentu wejścia do Parku aż wyjścia? Bo już nie ogarniam czy mam kupić jeden czy dwa.
3) #chatkapuchatka Wiem, że wrzątek płatny, jak się więc wdrapiemy, to nikt mi nie zrobi afery, że zechcę zakupic gorącej wody do kubka swojego, żeby zjeść ciepłą zupkę/wypic herbatę?
4) #ustrzykigorne Da się gdzieś tam zjeść w niedzielę teraz (w sensie, że październik)? Może coś polecacie?

Z góry dzięki za informacje :)
Ps. kogoś spotkamy w sobotę na szlaku czerwonym między Chatką a Caryńską?
ʕʔ

#kiciochpyta
  • 6
@Dropthedrop:
1. Nie jest daleko, ale jak poprosisz kierowcę, to na pewno zatrzyma się w okolicy.
2. Bilet kupujesz tam gdzie są otwarte budki. Byłem w Bieszczadach dziesiątki razy i nigdy nie słyszałem żeby ktoś to kontrolował.
3. Nie :)
4. Przy skrzyżowaniu obok szlaku na Tarnicę jest dość duża karczma, powinna być otwarta.