Wpis z mikrobloga

@whitewolfik: jestem dość mocno w temacie deweloperki i nie rozumiem o co kłótnia. W MPZP lub WZ jest określony dojazd do działki przez służebność. Zresztą sama służebność też jest niczym nadzwyczajnym i bardzo często załatwia się to przez sąd bo tak jest szybciej i później nie ma się problemów bo na wszystko jest papier. Nie rozumiem więc o co tyle hałasu i oburzenia na wykopie.
@misja_ratunkowa: to nie ja chcę dopiąć swego tylko staram się by nie dopiął sąsiad-cwaniak
@soft1house: taka sytuacja w Polsce. Też mnie to bulwersuje ale nawet sędzia na rozprawie potraktował to, jako coś normalnego.
@czarmander: tak, to ja jestem tym ciulem co nie chce pozwolić by ktoś jeździł po moim terenie.
@BardzoNormalny: sąsiad sprzedał działki za pół darmo bez dojazdu a teraz nowi właściciele żądają ode mnie służebności przejazdu
@whitewolfik: ja cały czas to rozumiem, chodzi właśnie o to, że to nic niespotykanego. Tak zawsze jest i było. Działka nie ma mpzp prawda? Więc posiadając działkę bez planu trzeba liczyć się z takimi rzeczami. Gość ma prawo by Twoja działka stanowiła służebność. Kupując działkę sprawdzałeś WZ i tam miałeś czarno na białym wszystko określone.

Według mnie to Ty jesteś tym złym. Gość kupuje działkę, ma w WZ służebność Twojej działki