Wpis z mikrobloga

Creepy-pasta / Shitpost / Showerthoughts typu "a co jeśli?".

Wyczytałem to lata temu. Teraz mi się przypomniało dzięki pewnemu shitpostowi z nocnej. Piszę ze (słabej) pamięci, tłumacząc na polski, więc będzie sporo inwencji twórczej.

* * *

Umarł człowiek. Trafił do czyśćca. Nie -- do małej poczekalni. Gdy otworzył oczy, jakiś bóg już na niego czekał. Powiedział człowiekowi, żeby się nie martwił i że wkrótce nastąpi reinkarnacja. Pochwalił go, że ostatnio wiódł niezłe życie, więc ma szczęście: tym razem trafi do średniowiecza. Będzie sławnym rycerzem.

Ta informacja trochę człowieka skołowała.
- Ale jak rycerzem? Przecież średniowiecze skończyło się setki lat temu. To jak to niby działa?

Bóg odrzekł:
- Ano tak, ty nie wiesz. W końcu w momencie reinkarnacji tracisz pamięć... Widzisz: nie będziesz jakimś tam rycerzem. Będziesz samym Sir Lancelotem.
- Co?! Sir Lance--
Bóg kontynuował:
- Działa to tak, że teraz będziesz sir Lancelotem, a następnym razem możesz urodzić się jako jakaś biedna dziewczynka w Indiach w roku 2034. Wiodłeś już żywoty w średniowieczu, antyku, a nawet prehistorii. Tysiące żywotów. W zasadzie to "tysiące" to duże niedopowiedzenie.

-Jak to? -- zadziwił się człowiek -- To ile ludzi na Ziemi to były tak naprawdę moje własne żywoty? Ile osób odgrywałem?
- Chyba nadal nie rozumiesz... -- odrzekł bóg -- Wszyscy to byłeś ty. Na Ziemi istniejesz tylko ty, odgrywający różne role.

Pod gościem ugięły się nogi. To oznacza, że... To on był tym sklepowym sprzedawcą, którego on sam opieprzał. To on był swoim własnym dziadkiem. Ojcem. #!$%@? mać, był swoją własną matką. Za każdym razem jak kogoś zabił, zabijał samego siebie. Za każdym razem, gdy kogoś ruchał, ruchał samego siebie.

To... za dużo... To się nie dzieje.... Pod człowiekiem ugięły się nogi. Odpłynął.

Gdzieś w średniowiecznej Brytanii, przyszedł na świat mały chłopiec...

#pasta #niepasta #creepy #creepypasta #showerthoughts
  • 17
@Nawo:
Na 90% wyczytałem to właśnie na Reddicie. Było uśpione w mojej pamięci przez ładnych parę lat i postanowiło się uzewnętrznić dopiero na nocnej :D

Tbh to ta (nie)pasta mimo wszystko wywołuje jakieś przemyślenia związane z moralnością. Pozwala spojrzeć z nieco innej perspektywy na zasady "nie rób drugiemu co tobie niemiłe" czy "traktuj bliźniego jak siebie samego"...
@Sh1eldeR:
Doszedłem ostatnio do podobnych wniosków myśląc o teorii symulacji.
Jeżeli jesteśmy w symulacji, to jesteśmy tą symulacją, wszyscy.
Wrażenie osobliwości, własnego ja jest tylko iluzją.
Jeżeli jeden "procesor" tworzy jaźń każdej istoty na ziemi to w gruncie rzeczy wszyscy jesteśmy jednością.
Wszyscy jesteśmy jedną i tą samą symulacją.
Sprzedajemy sobie bułki w almie i zabijamy sami siebie w Donbasie.
@Sh1eldeR: bardzo podoba mi się ta koncepcja świadomości i reinkarnacji. Biorąc pod uwagę iż dopiero odkrywamy czym jest świadomość (i że może byc odbierana z zewnątrz) to ta teoria nie musi być aż tak tragicznie głupia. Zresztą, zakładając multiverse i nieskończoność linii czasu każde nie zerowe prawdopodobieństwo jest równe 1 ( ͡° ͜ʖ ͡°) czyli wszystko jest możliwe.