Wpis z mikrobloga

Pomuszcie Miraski, szukam jednego filmu.

Film jest o kosmitach, ściślej o jednym kosmicie, który to razem z wybranką swego (chyba) serca rozbił się na ziemi. Oglądałem go dawno temu i nie pamiętam fabuły, migają mi w pamięci tylko niektóre sceny. I tak: jest scena jak robią sekcję samicy i wyciągają z niej dziecko-kosmite na oczach samca kosmity. Samiec się #!$%@?, pluje jakimś jadem albo kwasem na naukowców i w ogóle jest amba.

Jest scena na jakieś wyspie w dżungli, właściwie większość filmu dzieje się na tej wyspie. I jest tam taka baza/statek tego kosmity o kształcie jebitnego sześcianu. Wpadają na wyspe komandosi, robią rozpierduche, niektórzy wchodzą do tego sześcianu-statko-bazy.

Jest też scena jak jeden z komandosów (chyba nawet komandoska) wpada w jakąś lepką sieć tego kosmity. Zaczyna on jej robić kuku, mści się za swoją samice przeprowadzając jakieś zabiegi chirurgiczne. W końcu jakiś inny komandos ze snajperki ją dobija widząc co ten jej robi.

Wiem, że opis z dupy, ale tyle tylko pamiętam, a strasznie chciałbym go oglądnąc raz jeszcze. Lata temu go szukałem, jeszcze zanim ktoś pomyślał o tym, żeby zakładać portale obrażające śmieszne obrazki.

Zna ktoś tytuł tego dzieła? Halp.

#film #filmy #sf #scifi #kino #ufo #pytanie #kosmici
  • 17
@Krumer: wołaj jak znajdziesz, bo coś mi świta :) Mi to przypomniało film trochę w podobnym stylu: kosmici i ludzie są w trakcie jakiejś tam wojny między sobą i podczas chyba walki w kosmosie rozbija się na bezludnej planecie pilot człowiek i taki kosmita. Najpierw się jakoś próbują zabić ale ostatecznie współpracują, też nie pamiętam tytułu.