W wielu językach "zachodnich" słowo noc pochodzi od nieskończoności ∞ czyli „przewróconej ósemki” I taki po #francuski mamy nuit, czyloi n- huit (8) po #portugalski noite czyli n- oito (8) po #hiszpanski noche; n- ocho (8) po #wloski notte; n-otto (8) po #angielski night; n-eight (8) po #niemiecki Nacht; n-acht (8) po #rumunski noapte; n-opt (8)
@reflex1: Wg mnie rozmnożony latynizm od łacińskiego nocte. To są języki odromańskie lub germańskie, które znowu też są neoromańskie przez swoją dodatkową wtórną latynizację z racji przyjęcia roli nowego Rzymu. Tego nie ma w językach zachodnich czysto poceltyckich jak irlandzki, szkocki, czy innym amalgamatacie jak skandynawskie. Nie jest to więc coś co można wiązać z indoeuropejską tradycją naszych zachodnich zagubionych braci w języku. Osiem w sanskrycie to asta. Noc akti lub
I taki po #francuski mamy nuit, czyloi n- huit (8)
po #portugalski noite czyli n- oito (8)
po #hiszpanski noche; n- ocho (8)
po #wloski notte; n-otto (8)
po #angielski night; n-eight (8)
po #niemiecki Nacht; n-acht (8)
po #rumunski noapte; n-opt (8)
#jezykiobce #ciekawostki #jezykowezagwozdki #ciekawostkijezykowe
*nókʷts z praindoeuropejskiego nie ma z tym nic wspólnego
tak samo *oḱtṓw z którego wzięły się słowa oznaczające "osiem"
a ten symbol nieskończoności stosuje się od 1655
jajebe
nie zgadza się
To są języki odromańskie lub germańskie, które znowu też są neoromańskie przez swoją dodatkową wtórną latynizację z racji przyjęcia roli nowego Rzymu.
Tego nie ma w językach zachodnich czysto poceltyckich jak irlandzki, szkocki, czy innym amalgamatacie jak skandynawskie.
Nie jest to więc coś co można wiązać z indoeuropejską tradycją naszych zachodnich zagubionych braci w języku.
Osiem w sanskrycie to asta. Noc akti lub