Aktywne Wpisy
qksgh +425
Przyszła do nas do pracy laska lat 20 i:
- podłączyła myszkę do monitora, monitor do prądu, laptopa nie włączyła wcale i dziwi się czemu to nie działa
- nie ogarniala że trzeba wpisać mejle odbiorców żeby wysłać wiadomość
- nie ogarnia jak działa chmura i jakim cudem pliki tam są i można je wyszukać
- podpowiedziałam jej żeby zrobiła sobie podfoldery na poczcie, np faktury, umowy. Potem mi pokazała że zrobiła
- podłączyła myszkę do monitora, monitor do prądu, laptopa nie włączyła wcale i dziwi się czemu to nie działa
- nie ogarniala że trzeba wpisać mejle odbiorców żeby wysłać wiadomość
- nie ogarnia jak działa chmura i jakim cudem pliki tam są i można je wyszukać
- podpowiedziałam jej żeby zrobiła sobie podfoldery na poczcie, np faktury, umowy. Potem mi pokazała że zrobiła
ATAT-2 +21
Mamy w teamie stosunkową nową osobę i niektórzy mają wątpliwości co do jego produktywności (praca zdalna). Do tego człowiek zagadka - wyłączona kamerka na każdym spotkaniu odkąd dołączył więc większość nie wie jak wygląda (polityka firmy wymaga włączonej na tych teamowych - nie o tym tu dyskusja zanim się striggerujecie), z całych sił unika dyskusji, jak już wywołany 'do tablicy' to mówi szybko co musi byle odbębnić i znowu się 'mutować', często
Warszawa to stan umysłu xD
Stoję na przystanku pod #wroclaw, palę fajeczkę w oczekiwaniu na autobus, co mnie na zimne piwo w mieście zabierze.
Zatrzymuje się auto obok mnie na warszawskich blachach. Wysiada taki młody nawet przystojny, dobrze ubrany dżentelmen i pyta się, czy mam kopsnąć szluga, bo on sam co prawda nie pali, ale zdaje się brał to dla kogoś, kto został w aucie.
Wewnętrznie skisłam, bo kto normalny zatrzymuje się, żeby tylko o papierosa poprosić i poczęstowałam go. Pożyczył mi miłego wieczoru i pojechali w stronę wschodzącego księżyca.
Panie Warszawiaku, wiedz że za rogiem był sklep, ale masz na zdrowie i otwórz okno w aucie, co by Cię pasażer nie udusił.
#heheszki #piatekpiateczekpiatunio #sloiki
Kolesia na pewno rzuca, albo nie pali, ale ktoś go mocno #!$%@?ł.
Nie kupuje się wtedy całej paczki, bo cała abstynencja pójdzie w #!$%@?...