Wpis z mikrobloga

@UowcaTroli: najśmieszniejsze jest to, że ja nigdzie nie napisałam, czy to w ogóle kiedykolwiek robiłam xD wyraziłam tylko opinię na temat zjawiska, no ale wykopowicze już mnie od lesbijek nazywali (bo wyzywali to nieadekwatne słowo, bo mnie to nie obraża) tylko dlatego, że nie uważam homoseksualizmu za chorobę. wszak zgadzać się można tylko z tym, czym samemu się jest lub samemu się robi, absolutnie nie ma innej opcji ;) jakbym się