[ProjektZ]

@wtf24: co to za książka?
W ogóle w dzisiejszym świecie jest możliwe, żeby zrobić z narodem coś takiego, co zrobili z Koreą Północną... biedni tam są.

[w.....4]

@ProjektZ w dzisiejszym swiecie doby internetu nie. To nowe pokolenie Korei Polnocnej ktore nie zna "dobrobytu" czasow Kim Ir Sena, to które się urodziło w okresie "Trudnego Marszu" też już jest inne i mysle ze wiecej zauwaza nieprawidlowosci w ich panstwie. Problem tylko ze sa to spolecznosci z natury ugodowe wobec władcy. To totalne zaprzeczenie naszej narodowej mentalności.

[luvencedus]

@wtf24: Kim Ir Sen świadomie wykorzystał elementy chrześcijaństwa w propagandzie, był z tym obeznany, bo jego stary był pastorem. I tak czci się narodziny wodzów, podczas których ludzie dostają prezenty, jest doktryna o nieśmiertelności władców i ich powtórnym przyjściu, itp. Przykłady można by mnożyć

[k.....g]

@luvencedus: Kim Hyong-jik był nauczycielem, był wierzący i był na jakiejś tam misji, ale to nie robi z niego pastora. Nie ma też takiego czegoś jak "czczenie narodzin wodzów", bo Kim Il Sung, tak jak Kim Jong Il mieli tyle gówniaków że sami nie wiedzieli któremu z nich przekażą schedę. Jednak po zainicjowaniu procesu sukcesji zaczyna się propagandowe wypychanie przyszłego lidera w jupitery i budowanie kultu osobowości wokół niego. W przypadku

[luvencedus]

@kim_il_sung: Rodzice Kim Ir Sena byli mocno wierzącymi protestantami, a u protestantów każdy z wykształceniem teologicznym może zostać pastorem. Wydaje mi się, że w którejś książce czytałem, że jego Hyong-jik był pastorem, ale chyba masz rację - bardziej w stylu lokalnego nauczyciela niż odpowiednika proboszcza. Tym niemniej Kim Ir Sen posiadał dużą wiedzę dot. chrześcijaństwa i nie zawahał się z niej skorzystać. Propaganda KRLD czerpie bardzo dużo właśnie z chrześcijaństwa, a

[k.....g]

@luvencedus: Propaganda KRLD czerpie najwięcej z konfucjanizmu, wszak która inna religia/filozofia każe aż tak słuchać się starszych, przywiązywać uwagę do tradycji i nie mieszać w gnoju? Z drugiej strony nie kwestionuję faktu że Kim Il Sung to był kawał wykształconego drania, i tak naprawdę chyba nigdy się nie dowiemy jak ta cała propaganda została stworzona, a szkoda.
Co do hucznego obchodzenia urodzin/rocznic, jest to klasyka systemów totalitarnych, i jednocześnie skutek decyzji

[luvencedus]

@kim_il_sung: Skoro rozmawiałeś z realnymi Koreańczykami, to nie będę się wykłócał ( ͡° ͜ʖ ͡°) ja większość swojej wiedzy czerpię z książek, a wiadomo, ze to nie to samo. Tak a propos książek i filmowej kariery Kim Dzong Ila, niedawno wyszła książka "Kim Dzong-Il przemysł propagandy", jeśli nie czytałeś, to polecam. To co zrobił z reżyserem Shinem i aktorką Choi to #!$%@? majstersztyk.

[Priya]

Z drugiej strony nie kwestionuję faktu że Kim Il Sung to był kawał wykształconego drania

@kim_il_sung: Przecież on nie miał praktycznie żadnego wykształcenia (nie skończył nawet szkoły średniej), co z resztą było charakterystyczne dla całego jego środowiska politycznego byłych partyzantów.