Wpis z mikrobloga

@Gorti: Siema. Powiem tak, podziwiam cie, ze ci sie chce edukowac "spolecznosc" (chyba anty-spolecznosc xD) wykopkow w temacie istnienia cywilizcji pozaziemskich. Jak sam widzisz to jest ciezki temat, aczkolwiek jestem zaskoczony i tak iloscia wsparcia dla tej idei, i tym ze coraz wiecej osob jest otwarta na zaakceptowanie faktu istnienia zycia pozaziemskiego. Mnie osobiscie zniechecilaby postawa wiekszosci ludzi - tzn ciskanie sie o twarde naukowe dowody (podczas gdy "oficjalna" nauka jest manipulowana i zaeciemniana), relatywizowanie wszystkich relacji, podwazanie wiarygodnosci autorow itp itd. Standard. Dobra, ale do rzeczy, ciekawi mnie pewna rzecz. Po pierwsze, czy ty sam miales kiedys jakies przezycie z "obcymi? ( ͡° ͜ʖ ͡°) A po drugie, co bys powiedzial na to, ze sam osoboscie mialem takie przezycie? Co innego twierdzic, ze obcy istneija na podstawie ksiazek Danikena, a co innego uwierzyc komus na slowo prawda? Tu opisalem co przezylem: http://kosmita.ofp.pl/forum/viewtopic.php?id=915 Na komentarze na tym forum nie zwracaj uwagi, to forum przyciaga schizofrenikow i roznych dziwnych typow, ja sam podzielilem sie moim przezyciem gdzie tylko potrafilem, na wykopie oczywiscie nie wyszedlem poza zasieg 10 plusow xD Co innego na reddice: https://www.reddit.com/r/aliens/comments/50xcuo/second_degree_encounter/ tam opisalem to swiezo po zdarzeniu. Potem otrzymalem kilka wiadomosci od ludzi, ktorzy przezyli to samo, wlacznie z telepatycznym polaczeniem z "nimi". Tu np opisany jest slynny przypadek z zimbabwe, rowniez bylo tam wspomniane komunikowanie sie z imi telepatycznie: https://www.youtube.com/watch?v=bgZE8s0hBRQ siema, pozdrawiam.