Wpis z mikrobloga

@abram66: Ja dopiero z miesiąc temu oglądając to ogarnąłem znaczenie pewnej sceny.
A chodzi o to, że Kuba ucieka przez okno, na dole stoi jego była i krzyczy do niego, wtedy przychodzi Fred i karze mu zejść. On schodzi, Fred wrzuca go do bagażnika, blondi pyta co dalej, Fred mówi, aby znalazła sobie nowego narzeczonego, odchodzi, a ona ogląda się za nim. Wtedy jest ujęcie jakiejś małej fontanny, która zaczyna wylewać
Ja dopiero z miesiąc temu oglądając to ogarnąłem znaczenie pewnej sceny.

A chodzi o to, że Kuba ucieka przez okno, na dole stoi jego była i krzyczy do niego, wtedy przychodzi Fred i karze mu zejść. On schodzi, Fred wrzuca go do bagażnika, blondi pyta co dalej, Fred mówi, aby znalazła sobie nowego narzeczonego, odchodzi, a ona ogląda się za nim. Wtedy jest ujęcie jakiejś małej fontanny, która zaczyna wylewać wodę.


W