Wpis z mikrobloga

@BarekMelka:
- pracują po kilkanaście godzin dziennie
- nie dostają kasy
- są pilnowani 24h/dobę
- mieszkają w totalnej izolacji
- mają zakaz kontaktowania się ze światem zewnętrznym
- ich rodziny w Korei są przetrzymywane

Nawet gdyby ta kasa szła na jakiś super-szczytny cel, a nie na wspieranie reżimu i dalszego gnojenia Koreańczyków, to dalej nie mogę ogarnąć, jakim sposobem to wszystko jest legalne w Polsce w XXI wieku.